4-0! Philadelphia 76ers znów pokonali Chicago Bulls, świetny Joel Embiid

Getty Images /  Mitchell Leff / Na zdjęciu: Joel Embiid (robiący wsad)
Getty Images / Mitchell Leff / Na zdjęciu: Joel Embiid (robiący wsad)

Trwa marsz drużyny Philadelphia 76ers w górę tabeli. Podopieczni Doca Riversa otworzyli nowy tydzień, notując efektowny triumf nad Chicago Bulls.

Joel Embiid zdobył 43 punkty i zanotował 14 zbiórek, James Harden miał 16 "oczek", osiem zebranych piłek oraz 14 asyst, a Philadelphia 76ers odnieśli 40. zwycięstwo w sezonie 2021/2022.

Sixers pokonali Chicago Bulls, z którymi spotkali się już po raz czwarty, 121:106. Bezpośredni bilans tych zespołów? 4-0 dla podopiecznych Doca Riversa.

- Jest zabawnie. Odkąd się pojawił, wszystkim gra się po prostu łatwiej - mówił o Jamesie Hardenie Joel Embiid. - To, jak spełnienie marzeń - dodawał Georges Niang, który trafił w poniedziałek cztery rzuty z dystansu, trzy po podaniach od Hardena.

ZOBACZ WIDEO: Poruszające sceny z kijowskiego metra. Ukraińców odwiedził mer miasta

Bulls wpadli w spory dołek. Doznali już piątej porażki z rzędu i spadli na czwarte miejsce w Konferencji Wschodniej (39-26), 76ers są drudzy (40-24). Goście przeciwko Sixers wykorzystali tylko 8 na 24 oddane próby zza łuku, a DeMar DeRozan otarł się o triple-double (23 punkty, 11 zbiórek, osiem asyst), ale nie zachwycił celnością (6/17 z gry).

Ważny triumf odnieśli w poniedziałek również Dallas Mavericks, których do 40. sukcesu poprowadził Luka Doncić. Gwiazdor Teksańczyków zapisał przy swoim nazwisku 35 punktów, 16 zbiórek, siedem asyst i trzy przechwyty. Trafił 5 na 11 oddanych rzutów za trzy.

Mavericks okazali się lepsi od Utah Jazz (111:103), którym zabrakło skuteczności lidera. Donovan Mitchell wykorzystał bowiem zaledwie 5 na 19 oddanych prób z pola. Chorwat Bojan Bogdanović rzucił 21 "oczek".

Luka Doncić w trzeciej kwarcie starł się z Rudym Gobertem. Słoweniec przewrócił się na parkiet, co spowodować miał Francuz. Lider drużyny z Teksasu po meczu sam przyznał jednak, że środkowy rywali nie miał złych intencji.

- Myślałem, że to było coś poważnego, ale jak zobaczyliśmy tę sytuację jeszcze raz na ławce rezerwowych, od razu zaczęliśmy się śmiać - wspominał 23-latek, przyznając, że również go poniosły emocje. Seria zwycięstw Mavericks, po poniedziałkowym sukcesie, wynosi pięć.

New York Knicks zamienili 20 punktów straty na triumf 131:115. Właśnie takimi rozmiarami pokonali w poniedziałek Sacramento Kings. Genialny był Julius Randle, zdobywca rekordowych dla siebie w karierze 46 punktów oraz 10 zbiórek. Trafił 18 na 31 oddanych prób z pola, w tym 8 na 16 rzutów za trzy.

Los Angeles Lakers bez LeBrona Jamesa, który ma problemy z kolanem, nie dali rady San Antonio Spurs. Podopieczni Gregga Popovicha wygrali na własnym parkiecie 117:110, a trener Popovich odniósł zwycięstwo numer 1 335. Zrównał się tym samym ze słynnym Donem Nelsonem, rekordzistą pod tym względem całej NBA.

Wyniki:

Detroit Pistons - Atlanta Hawks 113:110 po dogrywce (29:30, 30:26, 19:20, 23:25, 12:9)
(Cunningham 28, Grant 23, Bagley 19 - Bogdanović 22, Collins 17, Hunter 15)

Philadelphia 76ers - Chicago Bulls 121:106 (37:32, 22:21, 29:24, 33:29)
(Embiid 43, Maxey 17, Harden 16 - LaVine 24, DeRozan 23, White 19)

Miami Heat - Houston Rockets 123:106 (25:32, 37:26, 28:20, 33:28)
(Herro 31, Butler 21, Adebayo 18 - Porter Jr. 22, Green 20, Christopher 16)

Minnesota Timberwolves - Portland Trail Blazers 124:81 (31:15, 30:19, 29:26, 34:21)
(Towns 27, Beasley 19, Reid 18 - Williams 27, Johnson 14)

Dallas Mavericks - Utah Jazz 111:103 (30:24, 30:25, 25:19, 26:35)
(Doncić 35, Dinwiddie 23, Finney-Smith 21 - Bogdanović 21, Clarkson 19, Mitchell 17)

San Antonio Spurs - Los Angeles Lakers 117:110 (31:22, 31:34, 33:36, 22:18)
(Murray 26, Richardson 18, Poeltl 18 - Horton-Tucker 18, Monk 17, Westbrook 17, Anthony 17)

Denver Nuggets - Golden State Warriors 131:124 (40:31, 31:38, 33:32, 27:23)
(Jokić 32, Green 18, Morris 18, Reed 17 - Poole 32, Moody 30, Kuminga 16)

Sacramento Kings - New York Knicks 115:131 (33:17, 30:31, 24:44, 28:39)
(Fox 24, Barnes 23, Sabonis 19 - Randle 46, Barrett 29, Quickley 27)

Czytaj także: LeBron James! Gwiazdor Lakers zaliczył niesamowity występ
Astoria nie rezygnuje w walki o play-offy! Koncert bydgoszczan w stolicy

Komentarze (0)