Koszykarze Sokołowa Znicza Jarosław w ostatniej kolejce po bardzo emocjonującej końcówce pokonali w Warszawie miejscową Polonię 2011 85:83 i jak wiemy wystąpili bez dwóch kontuzjowanych zawodników, Macieja Millera(w tym sezonie już nie wystąpi) i Tomasza Przewrockiego(kłopoty z łękotką) . W sobotnim spotkaniu również nie zobaczymy wspomnianych zawodników. Pomimo absencji tych koszykarzy Jarosławianie są stawiani w roli bezwzględnego faworyta, co potwierdza swoimi słowami trener Znicza – Stanisław Gierczak: Jarosławianie są faworytem i nie zamierzają zmarnować atutu jakim jest własny parkiet. - Lekko nie będzie, tym bardziej, że braknie Tomka Przewrockiego.
Zespół znad Sanu nie może sobie pozwolić na żadną wpadkę, ponieważ po piętach w ligowej tabeli depcze im Politechnika Poznańska.
Siarka ostatnio gra lepiej. Poza tym to zespół nieobliczalny, ma swoje atuty i nie wolno go lekceważyć. Punkty nam są potrzebne, aby obronić 4 miejsce. Podskoczyć w tabeli będzie raczej trudno, dodaje Gierczak.
Zespół „Siarkowców” po dwóch wygranych spotkaniach odpowiednio z Polonią 2011 Warszawa i Startem Lublin do Jarosławia przyjedzie z nadzieją zanotowania trzecie wygranej i zajęcia 10 lokaty w tabeli.
Team z Tarnobrzega w ostatnich spotkaniach poprawił znacznie styl gry. Jeden z zawodników Siarki przekonuje nas, że w tym derbowym pojedynku walki nie zabraknie i jego zespół zrobi wszystko aby pokonać aspirujących do awansu graczy w Jarosławia. Krzysztof Zych: Oczywiście wiemy, gdzie jest Znicz w tabeli, a gdzie my, ale nie położymy się na parkiecie. Ostatnio poprawiliśmy wszystkie elementy gry, jest w nas więcej optymizmu.
Jak będzie o tym dowiemy się już niebawem.
W pierwszym spotkaniu tych drużyn górą okazała się ekipa Znicza Jarosław, która to po dramatycznej końcówce pokonała Siarkę 86:84.
Spotkanie Znicza Jarosław z Siarką Tarnobrzeg rozegrane zostanie w hali MOSiR przy ulicy Sikorskiego 5 w sobotę tj. 15.03. Bilety w cenie 12 i 8 do nabycia w kasach hali.