W tym artykule dowiesz się o:
Gwiazda Francji: nie lekceważcie Polaków
Nie ma co ukrywać, że tak fantastycznego występu naszych zawodników nikt się nie spodziewał. Polacy w ćwierćfinale pokonali obrońców tytułu i jednych z głównych faworytów tej imprezy - Słoweńców. Natomiast w piątek, 16 września, o godzinie 17:15 wystąpią w półfinale mistrzostw Europy z Francją.
Timothe Luwawu-Cabarrot, jedna z gwiazd francuskiej drużyny, przestrzega przed lekceważeniem Polaków. - Jesteśmy tam, gdzie być powinniśmy. Mamy przed sobą mecz z Polską, której nie możemy zlekceważyć. To tak jakby mierzyć się z Serbią, trzeba na nich uważać - powiedział dla "L'Equipe" zawodnik, który na co dzień występuje w Atlanta Hawks.
Francuzi: na to musimy uważać!
"Drużyna Francji jest już tylko o krok od finału Eurobasketu 2022. Polska stoi na jej drodze. Oto kilka sposobów na uniknięcie wpadnięcia w pułapkę" - pisze basketsession.com. Serwis podkreśla, że Francuzi muszą ograniczyć liczbę strat, pod tym względem są jednym z najsłabszych zespołów na turnieju. "Polacy potrafią to wykorzystać, świetnie biegają do kontrataku" - czytamy.
Francuzi oczywiście rozpisują się na temat Mateusza Ponitki, który jest mocnym kandydatem do zdobycia nagrody MVP całego turnieju. Notuje w nim średnio 15 punktów, 6,9 asysty, 6,4 zbiórki i 1,6 przechwytu. Portal zastanawia się, kto powinien zająć się Ponitką.
ZOBACZ WIDEO: Co teraz z reprezentacją Polski? "Jeden cel"
"Europejscy kibice koszykówki znali Mateusza Ponitkę przed jego znakomitym meczem ze Słowenią w ćwierćfinale. Ponitka, który zdobył trzeci triple-double w historii Eurobasketu z 26 punktami, 16 zbiórkami i 10 asystami, z powodzeniem wędrował między Belgią, Turcją, Hiszpanią, Rosją i Włochami (od tego roku), będąc jednym z najlepszych zawodników w swoim wieku" - piszą Francuzi.
Eurosport.fr: "Polska przeciwstawiła się gangowi Doncicia"
Serwis eurosport.fr przedstawia czwórkę półfinalistów, dokładnie analizując każdy z zespołów. Francuzi mocno komplementują Polaków, którzy są rewelacją turnieju. W ćwierćfinale pokonali Słowenię 90:87
"Polska nie tylko przeciwstawiła się Doncicowi i jego gangowi, ale też pokonała go w decydujących momentach meczu. Amerykanie mówią o tym okresie "money time". Szalona niespodzianka ze względu na solidność Słowenii od początku turnieju" - czytamy.
"Moglibyśmy wspomnieć o A.J. Slaughter, zwłaszcza że jest starym znajomym Pro A (Cholet, Chalon, Strasbourg, ASVEL), ale gwiazdą, szczególnie od ćwierćfinału, jest Mateusz Ponitka. Francuzi, uważajcie na niego" - pisze portal.
Francuzi cytują Mike'a Taylora. To powiedział
Trener Polski w latach 2014-2021 Mike Taylor wypowiedział się dla serwisu bebasket.fr na temat dwunastu polskich koszykarzy, którzy w piątek zmierzą się z drużyną Francji w półfinale EuroBasketu. Warto dodać, że Amerykanin komentuje mecze na turnieju dla FIBA. Sporo ciepłych słów poświęcił Mateuszowi Ponitce, o którym mówi się, że może trafić do NBA.
"Fakt, że zdobył trzeci triple-double EuroBasket, pokazuje jego talent całej Europie, ale cała Polska od dekady wiedziała, do czego ten gość jest zdolny. Jest graczem na poziomie Euroligi i kiedy widzę, jak FIBA wysuwa do przodu niektóre gwiazdy NBA, myślę, że jest nieco niezauważony. Gra z sercem, z dużą determinacją. Najbardziej imponuje mi jego przywództwo, był kapitanem Zenita Saint-Petersburg w Eurolidze. To on trzyma piłkę najbardziej, łatwo przesuwa się na pozycję 1. Jego EuroBasket jest fantastyczny, musi być w pierwszej piątce rozgrywek, a może nawet kandydatem do trofeum MVP" - przyznał Taylor.