W tym artykule dowiesz się o:
Kamil Łączyński (PBS Bank Efir Energy MOSiR Krosno) - [b]śr: 29 min, 11.5 pkt, 6 as
[/b]Rozgrywający przed sezonem niespodziewanie trafił na I-ligowe parkiety. Już w pierwszych spotkaniach rundy zasadniczej Kamil Łączyński pokazał, że jest wyróżniającą się postacią na zapleczu TBL. Były zawodnik AZS-u Koszalin był motorem napędowym i mózgiem MOSiRu Krosno, zdobywał średnio 11.5 punktów na mecz oraz notował 6 asyst.
Paweł Kikowski (WKS Śląsk Wrocław) - [b]śr: 31 min, 15.4 pkt, 2.8 zb
[/b]Bez wątpienia najlepszy zawodnik Śląska Wrocław oraz całej I ligi. Głównie dzięki jego znakomitej postawie beniaminek mógł pochwalić się serią 25 zwycięstw z rzędu. Biorąc pod uwagę umiejętności Pawła Kikowskiego, można jasno powiedzieć, że był to jego ostatni sezon na zapleczu TBL. 26-letni zawodnik wystąpił w 25 spotkaniach i okazał się czwartym strzelcem I ligi ze średnią 15.4 punktów na mecz.
Michał Wołoszyn (MKS Dąbrowa Górnicza) - [b]śr: 26 min, 14.2 pkt, 2.9 zb
[/b]Skrzydłowy wystąpił we wszystkich spotkaniach rundy zasadniczej. Wołoszyn był liderem ekipy Wojciecha Wieczorka, która rundę zasadniczą zakończyła na wysokiej drugiej pozycji. Wołoszyn od dwóch sezonów jest wyróżniającą się postacią na parkietach I ligi. W poprzednim roku 29-letni koszykarz również znalazł się w najlepszej piątce rundy zasadniczej co pokazuje, że od dłuższego czasu ustabilizował formę na wysokim poziomie. W tych rozgrywkach Wołoszyn zdobywał średnio 14.2 punktów na spotkanie.
Marcel Wilczek (WIKANA Start SA Lublin) - śr: 31 min, 14.5 pkt, 11 zb
Podkoszowy sezon 2012/2013 rozpoczął w ekstraklasowej Rosie Radom. W najwyższej klasie rozgrywkowej nie miał jednak szans na regularne występy i szybko powrócił na I-ligowe parkiety. Dla Wilczka był to znakomity wybór, gdyż z miejsca stał się czołowym zawodnikiem na zapleczu TBL. Na obecności w składzie Marcela skorzystał również Start Lublin, który pierwszy raz od kilku lat zagościł w fazie play-off.
Jakub Dłuski - śr: 28 min, 15.3, 9.3 zb
Lider AZS-u Kutno. Był to z pewnością udany transfer Jarosława Krysiewicza. Podkoszowy mimo nie najlepszych warunków fizycznych pokazał, że jest najlepszym środkowym na zapleczu TBL. Na dodatek w wielu momentach potrafił wziąć ciężar zdobywania punktów na swoje barki. Jakub Dłuski wystąpił w 26 spotkaniach rundy zasadniczej, zdobywając średnio 15.3 punktu na mecz oraz zbierając prawie 10 piłek.