W tym artykule dowiesz się o:
Polpharma walczyła, ale to za mało, aby pokonać PGE Turów. W meczu z wicemistrzem Polski poniżej oczekiwań wypadł rozgrywający starogardzian, który miał problemy ze skutecznością i ze stratami, których popełnił aż cztery. Poza tym to właśnie z Eldridge'em na parkiecie zespół ze stolicy Kociewia funkcjonował najgorzej.
Śląsk rozczarował i jeszcze miał pecha. Jeden ze słabszych meczów w tym sezonie rozegrał Kikowski, który w ostatnich tygodniach jest dość chimeryczny. Tym razem zawodnik miał ogromne problemy ze skutecznością, a przecież z dobrej gry w ofensywie jest rozliczany.
Jakub Dłoniak (Rosa Radom) [1]
Rosa była blisko sprawienia niespodzianki w Zielonej Górze, ale w ewentualnym zwycięstwie nie miałby udziału Dłoniak. Doświadczony Polak rozegrał fatalne zawody, trafiając tylko jeden z dziewięciu rzutów z gry.
Szybko skończył swój mecz Łukasiak, który w nieco ponad 14 minut uzbierał pięć przewinień. Głównie z tego powodu nie był to dobry występ koszykarza Stabillu Jeziora. Zmniejszył tym samym i tak wąską rotację w zespole w momencie, gdy wynik oscylował w granicach remisu.
Nie był to taki zły występ Parksa. W końcu zanotował mnóstwo zbiórek i niewiele zabrakło do double-double. Tyle że środkowi w tej kolejce generalnie nie zawodzili, a Amerykanin wypadł według nas najgorzej. Najgorzej, bo jego zespół wyraźnie przegrał z Asseco, a on sam miał problemy ze skutecznością.
Trener: Jerzy Chudeusz (WKS Śląsk Wrocław)
Za wysoką porażkę w Słupsku. Śląsk mimo wszystko wypadł poniżej oczekiwań, a odpowiedzialność idzie na barki trenera. Co prawda częściowo jego drużynę usprawiedliwia kontuzja Paula Millera, który był ważnym ogniwem. Niemniej jednak od takiego zespołu oczekuje się lepszej postawy w starciach z przeciwnikiem, który wcale nie jest w najwyższej formie.
Ławka rezerwowych: Dominique Johnson (WKS Śląsk Wrocław), Bartłomiej Wołoszyn (AZS Koszalin), Łukasz Majewski (Rosa Radom), Cezary Trybański (Polpharma Starogard Gdański).