Koszykówka "na wysokościach" w finale TBL! (wideo)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Koszykarze Stelmetu Zielona Góra, jak i PGE Turowa Zgorzelec nie szczędzą kibicom fantastycznych akcji podczas tegorocznych finałów. Zapraszamy do obejrzenia kilku takich zagrań.

1
/ 5

I mecz w Zgorzelcu

W pierwszym rozegranym w Zgorzelcu prym wiódł przede wszystkim Christian Eyenga, który pofrunął nad Damianem Kuligiem, ale... kilka akcji później został zablokowany przez Mike'a Taylora, którzy jest niższy od Kongijczyka o 15 centymetrów!

Spora ilość efektownych akcji ma duży wpływ na jakość i poziom tych spotkań. Wielu obserwatorów nie ma wątpliwości: To są najlepsze finały od lat!

- Oglądałem wszystkie mecze finałowe i jestem pod wrażeniem poziomu. To świetna promocja ligi - szczególnie spotkanie numer trzy było godne uwagi. Było w nim wszystko - dogrywka, emocje, decydujące rzuty. Wydaje mi się, że ktoś kto nie ogląda koszykówki, a przypadkiem włączy telewizor to z pewnością się zainteresuje, nabierze ochoty oglądać kolejne spotkania TBL - podkreślał na naszych łamach Tomasz Śnieg.

2
/ 5

II mecz w Zgorzelcu

Co ciekawe w drugim spotkaniu znów najefektowniejszymi akcjami popisywali się ci sami gracze, co w pierwszym meczu. Tym razem jednak Mike Taylor popisał się potężnym wsadem, a Eyenga skorzystał z podania Łukasza Koszarka - kończąc akcję z "góry".

- Poziom jest naprawdę wysoki, dawno nie było tak dobrych finałów. W tamtym roku były one takie jednostronne, ale w tym sezonie mecze są naprawdę na bardzo dobrym poziomie. Szczególnie to trzecie spotkanie! Ono było kapitalne. Dawno nie oglądałem tak dobrego meczu - zaznacza z kolei Paweł Leończyk.

3
/ 5

III mecz w Zielonej Górze

W trzecim spotkaniu nastąpiła zmiana wykonawców. Tym razem swoje nieprzeciętne umiejętności pokazali Vladimir Dragicević oraz Filip Dylewicz i J.P. Prince. Wydaje się, że najefektowniejszym wsadem popisał się ten ostatni, którzy zapakował piłkę z "góry" nad Christianem Eyengą!

4
/ 5

IV mecz w Zielonej Górze

Ostatni czwartek w Winnym Grodzie znów należał do Christiana Eyengi - prawdziwego króla koszykówki "na wysokościach". Kongijczyk fruwał w ataku, ale popisał się także dwoma efektownymi blokami na Mike'u Taylorze oraz Urosu Nikoliciu.

5
/ 5

V mecz w Zgorzelcu

Niedzielne spotkanie również przyniosło wiele efektownych zagrań. Królował ponownie Eyenga. Wielu mówi, że wsad Kongijczyka nad Ivanem Zigeranoviciem jest najlepszy w jego wykonaniu w tym sezonie. Warto zwrócić także uwagę na Marcusa Ginyarda, który w trzeciej kwarcie spokojnie wszedł pod kosz i popisał się potężnym wsadem!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (13)
avatar
jaroKlin
10.06.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ja szczególnie doceniam wsady pomimo obrony kosza. Wsad Eyengi ponad Zigeranoviciem w piątym meczu finałów uważam za najlepszy w całym sezonie TBL.Zigeranović w tej akcji bronił kosza wyjątkowo Czytaj całość
ZF
10.06.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Eyenga w NBA był w czołówce skaczących ale jego osobiste i rzut głownie zaważyły na tym gdzie jest teraz :)  
avatar
Kenyon_Martin
9.06.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ten Eyenga ma windę w nogach nie powiem... A na marginesie to mogliby sobie darować tą irytującą muzyczkę na skrótach TBL  
avatar
soczystybanan
9.06.2014
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Potrafią ci nasi chłopcy ;)  A Eyenga? Gdyby nie sfaulowali go u nas w G3 albo G4 to to byłby NAJLEPSZY wsad :)  Eyenga bije w tej lidze wszystkich na głowę :)  
avatar
BabciaMadziahaha
9.06.2014
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Nie mówie że Eyenga zrobił słaby wsad ale bywały lepsze! Trudno wybrac tyle ich było! Świetne są jego wsady !!