W tym artykule dowiesz się o:
Derek Billing - Start Lublin
Rzucający obrońca drużyny z Lublina może być asem z rękawa w talii trenera Pawła Turkiewicza. Billing to przede wszystkim strzelec, a tacy zawodnicy są w naszej lidze zawsze mile widziani. O tym jak skuteczny jest Amerykanin niech świadczy fakt, że podczas turnieju Kasztelan Basketball Cup we Włocławku wygrał konkurs rzutów za trzy. - Bardzo mądry gracz, czytający grę, wiedzący, kiedy rzucić, a kiedy podać do lepiej ustawionego gracza. Ma on świetny rzut z dystansu. Jest szybki i sprawny. Możemy się po nim spodziewać naprawdę dużo. Może być z jednym z lepszych graczy w TBL - ocenił na naszych łamach kolegę z zespołu Alan Czujkowski.
Jarosław Zyskowski junior - Twarde Pierniki Toruń
Po sezonie spędzonym w gabinetach lekarskich i rehabilitacyjnych Zyskowski junior w końcu wrócił na parkiet. Ten sezon może okazać bardzo ważny dla skrzydłowego drużyny z Torunia. Ciężko przepracowane wakacje w USA, gdzie miał okazję trenować chociażby z Tobiasem Harrissem z Orlando Magic u Jaya Hernandeza mają zaowocować powrotem z mocnym akcentem. - Główną moją wadą były warunki fizyczne. Przez ostatnie miesiące skupiłem się na fizyczności i przez dziewięć miesięcy przybrałem 6 kg masy mięśniowej. Mój niedawny wyjazd do Stanów Zjednoczonych miał mnie rozwinąć czysto koszykarsko: kozłowanie, rzuty, gra tyłem do kosza - powiedział Zyskowski junior po podpisaniu kontraktu w Toruniu. Teraz wypada liczyć, że w końcu pokaże na co go stać, bo umiejętności posiada niemałe.
Przemysław Żołnierewicz - Asseco Gdynia
Młody zawodnik Asseco Gdynia ma wszystko czego potrzeba do polepszania swoich umiejętności. Świetny trener, nie za duża konkurencja i spory kredyt zaufania. Teraz ruch należy do niego, aby udowodnić, że określanie go talentem zamieni się w miano wartościowego gracza całej ligi. Żołnierewicz stracił sporo czasu na leczeniu kontuzji, ale jest już zdrowy i gotowy do gry. O minuty na parkiecie 19-latek będzie walczył z Filipem Matczakiem i oby ta rywalizacja wyszła z korzyścią dla Asseco, ale przede wszystkim dla nich obydwu.
William Franklin - Energa Czarni Słupsk
Franklin to zawodnik, który ma za sobą kilka lat gry w Europie. O tym jak dużym jest wzmocnieniem niech świadczą jego występy w meczach przedsezonowych, kiedy to wyrósł na lidera drużyny ze Słupska zdobywając chociażby tytuł MVP XII Memoriału im. Wojciecha Michniewicza w Toruniu. Sam również czuje się liderem, ale najważniejsze jest dla niego zaufanie kolegów z drużyny. 29-letni Amerykanin może być jednym z najciekawszych playmakerów w całej TBL, ale przede wszystkim na jego dobrą grę liczy kibice Energi Czarnych.
Nemanja Jaramaz - PGE Turów Zgorzelec
Gracz PGE Turowa to materiał nie tylko na objawienie, ale również na gwiazdę całej ligi. W ostatnim sezonie miewał mecze lepsze i gorsze, ale przed rozpoczęciem tego sezonu Jaramaz to zupełnie inny zawodnik. Rzuca, podaje, a przede wszystkim jest liderem drużyny w pełnym tego słowa znaczeniu. Zapytany o sekret swojej dobrej gry odpowiada: - Po prostu pracuję nad sobą znacznie więcej. Serb może być bardzo ważnym graczem w talii Miodraga Rajkovicia, a przecież PGE Turów czeka długi sezon z TBL i Euroligą więc dobra gra Jaramaza może wyjść z korzyścią dla mistrza Polski.
Mikołaj Witliński - Anwil Włocławek
Ze zdolnego juniora na ważne ogniwo Anwilu - taką metamorfozę ma przejść w tym sezonie Mikołaj Witliński. Skład drużyny z Włocławka został bardzo mocno zmieniony, ale młody skrzydłowy po rozmowach z trenerem Mariuszem Niedbalskim uznał, że ten sezon może pomóc mu rozwinąć skrzydła. Z nowym trenerem Anwilu znają się z kadry U-20 gdzie Witliński był liderem drużyny. Teraz Niedbalski musi znaleźć klucz jak wykorzystać jego umiejętności w klubie, a może okazać się to bardzo proste bo zna Witlińskiego jak mało kto.
Kwamain Mitchell - Polfarmex Kutno
Gra Kwamaina Mitchella to połączenie rutyny i wyrachowania z fantazją, którą pokochają kibice w Kutnie. Obrońca zespołu Jarosława Krysiewicza z miejsca stał się solidnym wzmocnieniem drużyny, ale wszystko wskazuje również na to, że będzie jej liderem. W swoim CV Mitchell ma tytuł MVP ligi czeskiej, a to zobowiązuję. - Naprawdę nie lubię oceniać siebie jak i innych, ale Kwamain pokazał, że nie przypadkowo został wybrany MVP ligi czeskiej. Bardzo fajnie napędza grę, na pewno motorycznie jest świetnie przygotowany. Życzę mu tego, żeby był najlepszym rozgrywającym ligi - ocenił kolegę z drużyny Jacek Jarecki.
Evan Ravanel - Polpharma Starogard Gdański
Evan Ravanel może okazać się strzałem w dziesiątkę dla trenera Tomasza Jankowskiego. 24-latek mierzy 204 cm i gra na pozycji centra. Z powodzeniem radził sobie w lidze bułgarskiej oraz rozgrywkach Eurochallange, a teraz ma szansę podbić parkiety TBL. Ravanel skończył renomowaną uczelnię Ohio State i z pewnością wie jak się gra w koszykówkę. Pytanie tylko czy działaczom Polpharmy uda się go zatrzymać do końca sezonu, bo jeśli Amerykanin okaże się gwiazdą zespołu szybko pojawi się kolejka chętnych do jego zatrudnienia.
Myles McKay - MKS Dąbrowa Górnicza
McKay ma być liderem drużyny Wojciecha Wieczorka, która w tym sezonie zadebiutuje na parkietach TBL. Dla Amerykanina rola lidera to żadna nowość. W ostatnim sezonie był on najlepszym strzelcem ligi szwajcarskiej. Dobre wrażenie sprawiał również występując w lidze czeskiej. Teraz czas potwierdzić, że na polskich parkietach McKay będzie czuł się równie swobodnie i potwierdzi opinię świetnego strzelca.
Kacper Młynarski - Jezioro Tarnobrzeg
Kacper Młynarski w końcu dostaje szansę na pokazanie swoich możliwości w TBL. Uniwersalny skrzydłowy, który z powodzeniem może grać dalej jak i bliżej kosza może okazać się liderem eksperymentalnej drużyny Jeziora. Były gracz Sokoła Łańcut musi maksymalnie wykorzystać swoje pięć minut, a repertuar zagrań, którym dysponuje jest bardzo bogaty. Młynarski może skończyć akcję z góry, a po chwili trafić z dystansu. Kwestia tylko jaką rolę w swoim zespole widzi dla niego Zbigniew Pyszniak...