Najsłabsza piątka 29. kolejki Tauron Basket Ligi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Tym razem w najsłabszej piątce znalazło się pięciu koszykarzy z pięciu różnych klubów. Na liście znalazł się nawet zawodnik mistrza Polski PGE Turowa Zgorzelec, mimo że ten zdołał wygrać.

1
/ 6

Jessie Sapp (Polpharma Starogard Gdański- 3 punkty, 4 zbiórki, 3 asysty, 4 faule, 6 strat, eval -4

Starogardzki zespół nie miał nic do powiedzenia w starciu z wicemistrzem Polski. Po części dlatego, że fatalnie spisał się jeden z najważniejszych elementów układanki, czyli Sapp. Amerykanin wypadł przede wszystkim koszmarnie w ofensywie. Miał on nie tylko problemy z rzutami z gry (tylko jeden z siedmiu znalazł drogę do kosza), ale nawet wolne mu nie wychodziły. To wciąż niepełny obraz tego, co zaprezentował gracz Polpharmy. Sapp jeszcze faulował i notował sporo strat.

2
/ 6

Hubert Mazur (King Wilki Morskie Szczecin) - bez punktu, zbiórka, 3 faule, przechwyt, eval -2

W ważnym meczu Wilki Morskie przegrały u siebie ze Startem. Ważnym, bo z sąsiadem w tabeli. Szczecinianie walczyli, ale ostatecznie nie potrafili dopaść lublinian. Słabo w tym starciu spisał się Polak. Mazur był jednym z najsłabszych zawodników swojego zespołu, notując pudła i przewinienia. Nie zdołał pomóc, ale za to zaszkodził. Z nim na parkiecie Wilki Morskie prezentowały się najgorzej.

3
/ 6

Denis Ikowlew (Śląsk Wrocław) - 4 punkty, 3 zbiórki, 2 straty, przechwyt, eval 2

Jeśli szukać zawodnika, który mocno w Śląsku zawiódł, to bez wahania można wskazać na Ikowlewa. Wrocławianie generalnie mieli spore problemy ze skutecznością, ale Ikowlew zagrał naprawdę kiepsko. Zresztą nie po raz pierwszy w tym sezonie.

4
/ 6

Marcin Stefański (Trefl Sopot- punkt, 2 zbiórki, asysta, 4 faule, eval -4

W ekipie Trefla kilku koszykarzy zagrało znacznie poniżej oczekiwań w starciu z mistrzem Polski. Do tego grona niewątpliwie należy zaliczyć Stefańskiego. Nieustępliwy zawodnik mógł być ważnym punktem sopocian w ofensywie. Mógłby, ale do tego nie doszło, bo był nad wyraz nieskuteczny. A do tego zaliczył sporo przewinień. Zresztą on i Sapp mieli najgorszy wskaźnik eval w 29 kolejce.

5
/ 6

Damian Kulig (PGE Turów Zgorzelec- 3 punkty (1/6 z gry, 1/2 za 1), 3 zbiórki, asysta, 2 faule, strata, eval 0

Jest jednym z najlepszych Polaków w Tauron Basket Lidze. Jest też jednym z liderów PGE Turowa Zgorzelec, który zdołał sięgnąć po zwycięstwo w Sopocie. Tyle że doświadczony zawodnik się do tego triumfu nie przyczynił. Zagrał po prostu koszmarnie. Już od pewnego czasu widać, że jego forma nie jest najlepsza. Bywa chimeryczny i dobre występy przeplatał słabszymi, ale tak kiepsko jeszcze nie było. Kulig miał spore problemy ze skutecznością, ale nie tylko to wpłynęło na jego obecność na naszej liście.

6
/ 6

Kandydatów było kilku, ale żaden nie doprowadził do tego, aby jego zespół w ostatniej kwarcie położył się na parkiecie i oddał zwycięstwo. MKS fatalnie wypadł w czwartej odsłonie, choć wydawało się, że jest już pozamiatane. Za taki wynik odpowiedzialność spada na trenera, który nie potrafił utrzymać u zawodników koncentracji i doprowadzić ich do wygranej w Gdyni. A to byłby już pewien wyczyn.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (4)
Gabriel G
23.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja to się zastanawiałem przed sezonem dlaczego kutnioki puścili Mazura? A się okazało, że wiedzieli co robią. Beznadziejny sezon tego gracza. Głownie chory a jak zdrowy to grał padakę. W ekstra Czytaj całość
avatar
Dawids60
22.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O Ikovlevie: "Zagrał słabo. Zresztą nie pierwszy raz w tym sezonie". Ja się z tym nie zgadzam. W meczu najbardziej zawiódł Łukasz Wiśniewski. Warto dodać, że Denis był najlepszym zawodnikiem Śl Czytaj całość