W tym artykule dowiesz się o:
Damian Kulig (Trabzonspor Basketbol) - 13 punktów, 6 zbiórek, asysta, 2 faule, przechwyt, blok, 2 straty, eval 14
Wreszcie w niezłej dyspozycji jest Damian Kulig. Polak był jednym z najlepszych zawodników swojego zespołu w starciu z Yesilgiresun. Nasz reprezentant był bardzo skuteczny, do tego dobrze walczył po obu stronach parkietu. Co istotne, miał spory wkład w wygraną Trabzonsporu.
Adam Waczyński (Río Natura Monbús Obradoiro) - 27 punktów, zbiórka, asysta, 3 faule, 2 przechwyty, 4 straty, eval 19
Nie ulega wątpliwości fakt, że reprezentant Polski zrobił ogromny postęp. W tym sezonie jest liderem swojej drużyny i dotychczas zaliczył tylko jeden słabszy mecz. Poza tym spisuje się znakomicie, co potwierdził w ostatnim spotkaniu. Waczyński zdobył aż 27 punktów i poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa nad Joventutem. Co prawda nie udało mu się uniknąć błędów, ale schodzą one na dalszy plan w obliczu takiej dyspozycji.
Thomas Kelati (UCAM CB Murcia) - 5 punktów, 2 zbiórki, 2 asysty, 4 faule, przechwyt, eval 6
Wyraźnie słabiej niż przed tygodniem spisał się naturalizowany Polak. Doświadczony okszykarz nie wypadł jakoś koszmarnie, ale zarazem nie odegrał istotnej roli w ostatnim meczu ligowym. Kelati oddał tylko trzy rzuty przez 21 minut, z czego dwa lelne. Poza tym zbierał, asystował i przechwytywał, choć zdarzały mu się też faule. To był generalnie przeciętny mecz w wykonaniu naszego zawodnika.
Jakub Wojciechowski (Acqua Vitasnella Cantu) - 2 punkty, 5 zbiórek, asysta, 2 faule, 2 straty, eval 3
Przeciętne zawody rozegrał w ostatniej kolejce z Armani Mediolan Wojciechowski. 25-letni Polak grał przez 11 minut i w tym czasie wykazał się dobrą grą pod własną tablicą, ale poza tym niczym wielkim nie błysnął.
Tym razem w podstawowym składzie wyszedł reprezentant Polski. 28-letni zawodnik zagrał naprawdę przyzwoicie - trafił oba rzuty z dystansu, zebrał cztery piłki i na dodatek przechwytywał piłki. Niewątpliwie miał udział w zwycięstwie - podkreślmy, że drugim z rzędu - Monaco.
Michał Chyliński (Telekom Baskets Bonn) - 5 punktów, 3 zbiórki, 3 asysty, 3 faule, przechwyt, strata, eval 4
Byłoby całkiem nieźle, gdyby nie kiepska skuteczność z dystansu. Doświadczony Polak trafił tylko jeden z pięciu rzutów za trzy. To jeszcze nie jest katastrofa, ale daleko w tym przypadku do wysokiej dyspozycji. Nasz reprezentant był jednak bardzo aktywny i mimo wszystko całkiem pomocny, choć jego Telekom ostatecznie przegrał.
A.J. Slaughter (Banvit BC) - 9 punktów, 2 asysty, 3 faule, 3 przechwyty, eval 7
W podstawowym składzie wyszedł naturalizowany Polak, ale jego dyspozycja pozostawiała nieco do życzenia. Slaughter trafił zaledwie dwa z sześciu rzutów z gry. Lepszy był na linii rzutów wolnych, gdzie nie pomylił się ani razu w czterech próbach. 28-letni zawodnik nie wypadł dramatycznie, ale z pewnością stać go na znacznie lepszą grę.
Przemysław Karnowski (Gonzaga Bulldogs) - 12 punktów, 6 zbiórek, asysta, 2 faule, przechwyt, blok, strata, eval 14 i 10 punktów, 5 zbiórek, 2 asysty, 2 faule, strata, eval 8 oraz 5 punktów, 4 zbiórki, 3 faule, blok, 4 straty, eval 0
Aż trzy spotkania w poprzednim tygodniu rozegrał Przemysław Karnowski. Nasz podkoszowy zaczął nieźle, ale potem rywalizował z mocniejszymi rywalami i nie był już tak skuteczny. Zwłaszcza w starciu z Connecticut nie wypadł zbyt dobrze. Popełnił sporo błędów, a w ataku nie był zbyt widoczny. Niemniej to dopiero początek rozgrywek.
David Logan (Banco di Sardegna Sassari) - 6 punktów, 5 zbiórek, 4 asysty, faul, przechwyt, eval 11
Tym razem naturalizowany Polak nie był wiodącą postacią swojego zespołu. Prawdę mówiąc, Logan wypadł przeciętnie, jeśli wziąć pod uwagę jego możliwości. Nie obyło się u niego bez - co nie jest zaskoczeniem - sporej liczby spudłowanych rzutów. W całym meczu 32-letni koszykarz trafił dwie z dziewięciu prób. Dołożył też dwa "oczka" z linii rzutów wolnych. Doświadczony zawodnik był aktywny, rozdał nawet 4 asysty i miał udział w zwycięstwie.
Tomasz Gielo (Ole Miss Rebels) - 13 punktów, 6 zbiórek, 2 asysty, 5 fauli, 3 straty, eval 10 oraz 5 punktów, 7 zbiórek, asysta, 3 faule, 4 straty, eval -1
Dwa różne spotkania rozegrał w poprzednim tygodniu Tomasz Gielo. Polak zaczął dobrze, bo był dość mocnym punktem drużyny w starciu z Georgia State. Co prawda notował sporo fauli, ale był skuteczny i dobrze wlaczył pod koszem. W kolejnym spotkaniu było już znacznie słabiej, gdyż 22-letni koszykarz był w kiepskiej dyspozycji rzutowej. Na dodatek zaliczył aż cztery straty i zakończył mecz z Bradley z ujemnym evalem.