W tym artykule dowiesz się o:
Łukasz Koszarek (Stelmet BC Zielona Góra) [2] - 9 punktów, zbiórka, 3 asysty, 2 faule, strata, eval 4 Jeśli spojrzeć na liczby to nie jest najgorzej. Ale czy aby na pewno można tak powiedzieć? Doświadczony rozgrywający w tym sezonie nie jest w jakiejś wyśmienitej formie. Wprost przeciwnie. Często zawodzi, ma spore problemy ze skutecznością, a z nim drużyna nie funkcjonuje dobrze. Właśnie tak było w starciu z Rosą Radom, które Stelmet przegrał 86:88. Reprezentant Polski niewątpliwie ma większe możliwości, tyle że potencjał nie jest wykorzystywany.
{"id":"","title":"","signature":""}
David Jelinek (Anwil Włocławek) [1] - 6 punktów, 3 zbiórki, 2 asysty, 3 straty, przechwyt, blok, eval 1 To już drugi mecz z rzędu, w którym reprezentant Czech spisał się poniżej oczekiwań. Tym razem zapracował na miejsce w najsłabszej piątce. Konkurencja była spora, bo wielu zawodników obwodowych zagrało kiepskie spotkania. Niemniej na 25-letniego zawodnika trzeba spojrzeć przez pryzmat jego możliwości czy wcześniejszego wkładu w zespół. Jelinek zagrał wprost koszmarnie w ofensywie - miał kompletnie rozregulowany celownik. Wprawdzie był aktywny, bo zbierał, asystował czy blokował, ale to jednak za mało, żeby zmazać plamę. Zwłaszcza że jego skuteczność to nie jest jedyna skaza. Warto dodać, że Anwil rywalizował z niezbyt mocnym przeciwnikiem, bo sopockim Treflem (włocławianie wygrali 76:60).
Łukasz Majewski (King Wilki Morskie Szczecin) [2] - punkt, 3 zbiórki, asysta, 3 faule, strata, blok, eval -2 Można powiedzieć, że to w jego stylu. Majewski nie byłby sobą, gdyby kilka razy w sezonie nie zaliczył serii pudeł. Tak wyglądał jego występ przeciwko Asseco Gdynia, które King Wilki Morskie przegrały 65:71. 33-letni zawodnik zdołał w tym starciu uzbierać raptem punkt, mimo że oddał łącznie osiem rzutów, z czego sześć z gry. Jak zwykle, był bardzo waleczny i widoczny, ale nie miało to dobrego przełożenia na drużynę.
Kacper Młynarski (Siarka Tarnobrzeg) [1] - 3 punkty, 4 zbiórki, asysta, 4 faule, strata, przechwyt, 3 bloki, eval 1 Nie tylko Majewski nie trafił żadnego rzutu z gry, choć miał sporo okazji do zdobycia punktów. Identycznie było z koszykarzem Siarki Tarnobrzeg. Różnica polega na tym, że on częściej rzucał osobiste (ale skuteczność była taka sama). 23-letni Polak wyszedł w podstawowym składzie, grał bardzo długo, ale meczu z BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski nie może zaliczyć do udanych. Zwłaszcza że klub z Podkarpacia przegrał z beniaminkiem 67:71.
Christo Nikołow (BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski) [1] - 6 punktów, zbiórka, 2 faule, 2 straty, eval -4 Podkoszowy beniaminka w 12 kolejce rozegrał dwa spotkania. W jednym wypadł raczej przeciętnie. W każdym razie nie było katastrofy. Nie chodzi nam jednak o starcie z Polskim Cukrem Toruń, lecz o mecz z Siarką Tarnobrzeg. Wprawdzie Stalówka zdołała pokonać Siarkę Tarnobrzeg (71:67), ale udziału w tym zwycięstwie nie miał Bułgar. 30-letni podkoszowy rzucał fatalnie. Zaledwie dwie z dziesięciu jego prób były udane. Poza tym nie wniósł niczego dobrego, bo faulował i tracił piłki. Zresztą wszystko o jego występie mówi eval.
Trener: Mindaugas Budzinauskas (Polpharma Starogard Gdański) [1] Skończyła się taryfa ulgowa dla szkoleniowca Polpharmy. Zmiana trenera miała korzystnie wpłynąć na drużynę, a tymczasem starogardzianie znajdują się na dnie. Zupełnie nie widać poprawy, choć kadra "Kociewskich Diabłów" na papierze nie wygląda aż tak koszmarnie. Niemniej porażka z MKS-em Dąbrowa Górnicza (57:74) obnażyła ogromne problemy Polpharmy, która fatalnie prezentuje się w ofensywie.