Najsłabsza piątka 23. kolejki Tauron Basket Ligi

Josh Parker (Polfarmex Kutno) [2] - bez punktu, 2 asysty, 4 straty, przechwyt, eval -9

To zdaje się najgorszy wskaźnik ewaluacji w tym sezonie. Amerykanin koszmarnie spisał się w meczu z mistrzem Polski. Czołowy zawodnik Polfarmexu spudłował wszystkie osiem rzutów z gry, a oprócz tego popełnił kilka innych błędów. Mimo że konkurencja była spora w tej kolejce, to Parker był bezkonkurencyjny.

Cameron Gliddon (AZS Koszalin) [1] - bez punktu, zbiórka, 2 faule, eval -4

Szczerze mówiąc kilku koszykarzy akademików zawiodło w ostatnim spotkaniu. AZS spisuje się w obecnym sezonie poniżej oczekiwań, a porażka z PGE Turowem Zgorzelec praktycznie przekreśliła ich szanse na awans do fazy play-off. Zawiódł też Amerykanin Cameron Gliddon, który jedyne, co zrobił pozytywnego, to... zanotował zbiórkę. Oprócz tego przestrzelił wszystkie pięć rzutów z gry i miał dwa przewinienia. Jego wskaźnik ewaluacji mówi w tym przypadku.

Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: piękna przewrotka w Serbii

Jarosław Zyskowski (Polfarmex Kutno) [1] - 6 punktów, zbiórka, 2 faule, 5 strat, eval -5

To drugi zawodnik Polfarmexu, który znalazł się w zestawieniu. 23-letni zawodnik generalnie w tym sezonie spisuje się bardzo dobrze, ale w starciu z mistrzem Polski nie był mocnym ogniwem. Zyskowski spotkał się ze szczelną defensywą zielonogórzan, którzy zmusili go do strat oraz wielu niecelnych rzutów. To nie był udany występ tego koszykarza.

Nikola Jeftić (Start Lublin) [2] - 2 punkty, 3 zbiórki, 2 faule, eval -3

Start to zdecydowanie najsłabsza drużyna w naszej lidze, co potwierdziło starcie z Energą Czarnymi Słupsk. Lublinianie zagrali beznadziejnie, wyraźnie ustępując przeciwnikowi. Do wysokiej porażki przyczyniło się kilku zawodników z Nikolą Jefticiem na czele. 29-letni Serb nie ma de facto się czym obronić. Rosły gracz spudłował aż sześć z siedmiu rzutów z gry i nawet z osobistych nie zdołał powiększyć swojego dorobku. Nie popełnił wprawdzie żadnej straty, ale z nim na parkiecie Start funkcjonował fatalnie.

Eric Williams (MKS Dąbrowa Górnicza) [1] - 3 punkty, 2 zbiórki, 2 faule, strata, eval -5

Chociaż MKS stoczył wyrównany bój z Asseco i uległ dopiero po dogrywce, to jednak zabrakło mu wsparcia ze strony kilku graczy. Niewątpliwie zawiódł Amerykanin. Środkowy dąbrowskiego zespołu wprawdzie dobrze wymuszał przewinienia, ale... na tym właściwie możemy zakończyć wymienianie pozytywnych aspektów jego występu. Eric Williams fatalnie rzucał z gry, a jeszcze gorzej spisał się na linii rzutów osobistych. To jego zdecydowanie najgorszy mecz w obecnym sezonie.

Trener: David Dedek (AZS Koszalin) [3]

Już po trzeci (i ostatni?) w tym sezonie w naszym zestawieniu znalazł się David Dedek. Jako trener Asseco wywiązywał się ze swoich obowiązków znakomicie, ale w Koszalinie ewidentnie mu się nie powodzi. Jego akademicy grali fatalnie i nawet w starciu z rywalem w walce o play-off spisali się znacznie poniżej oczekiwań i możliwości. Dlatego prawdopodobnie dojdzie do rozstania z tym trenerem.