Pięć powodów, dlaczego Miasto Szkła zagra w TBL

Team Spirit

Nie jest tajemnicą, iż w szatni zespołu z Krosna panowała świetna atmosfera. - Pracuję kilka lat w tym zawodzie, ale nigdy nie spotkałem się z tak świetną atmosferą. Zawodnicy chętnie przebywają za sobą nie tylko w szatni, ale także poza halą - potwierdzał trener Michał Baran. Co ciekawe, Jakub Dłuski, Dawid Bręk i Szymon Rduch występowali w przeszłości w Polfarmexie Kutno, z którym... awansowali do Tauron Basket Ligi. Znakomicie do zespołu wkomponowali się również Patryk Pełka czy Wojciech Pisarczyk, którzy trafił do Krosna w trakcie rozgrywek.

Dobrze dobrany skład

Gigantyczną pracę sztab szkoleniowy Miasta Szkła Krosno wykonał już przed sezonem. Ekipa z Podkarpacia zakontraktowała przede wszystkim dwóch zawodników, którzy w poprzednim sezonie byli wiodącymi postaciami I ligi. Ponadto w klubie pozostał między innymi Dariusz Oczkowicz, Dariusz Wyka czy Michał Baran, który tworzył znakomity duet rozgrywających z Dawidem Brękiem. Praktycznie wszystkie transfery Miasta Szkła okazały się strzałem w dziesiątkę. Dużym pechowcem okazał się tylko Krzysztof Krajniewski, który z powodu kontuzji nie zagrał żadnego meczu w tym sezonie.

Kapitan Dariusz Oczkowicz

Można humorystycznie napisać, iż w ostatnich dniach Dariusza Oczkowicza jest więcej w mediach niż czołowych zawodników w NBA. Swoją postawą jednak, 35-letni gracz z pewnością na to zasłużył. Mimo upływu lat, doświadczony kapitan w dalszym ciągu jest ostoją drużyny z Krosna, prezentując bardzo wysoką formę. Oczkowiczowi w uzyskaniu znakomitej dyspozycji nie przeszkadza również fakt, iż musi codziennie dojeżdżać na treningi z Gorlic.

Wyciągnięcie wniosków z poprzednich lat

Koszykarze Miasta Szkła od 2013 roku plasują się w czubie I ligi. Od tego momentu jednak drużyna z Podkarpacia musiała tylko zadowolić się srebrnym i brązowymi medalami. Dlaczego? Ekipie z Krosna za każdym razem brakowało kilku sportowych argumentów, aby wywalczyć awans do ekstraklasy. Szczególnie bolesny dla klubu był sezon 2014/2015, w którym w półfinale I ligi, drużyna prowadziła już 2:0. Obecnie zespół nie pozwolił sobie nawet na chwilę dekoncentracji. Świadczy o tym między innymi runda zasadnicza, w której Miasto Szkła bardzo poważnie potraktowało każdego rywala w I lidze.

Trener Michał Baran

Awans do Tauron Basket Ligi to olbrzymi sukces Michała Barana. Można powiedzieć, iż młody szkoleniowiec to produkt krośnieńskiej koszykówki, gdyż trener Miasta Szkła podochodzi właśnie z tego miasta. Czy pozostanie na Podkarpaciu? Priorytetem dla Michała Barana jest dalsza praca z tym zespołem, jednak szkoleniowiec nie zamyka się na inne kierunki. Tym bardziej, iż swoją sumienną pracą udowodnił, iż doskonale zna się na swoim fachu.