Fantastyczny Lampe, mecz życia Zamojskiego - oceny Polaków po spotkaniu z Białorusią

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski wygrała drugi mecz w eliminacjach do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Biało-Czerwoni w sobotę wygrali w Mińsku z Białorusią 97:79. Sprawdź, kto zagrał w naszym zespole najlepiej.

1
/ 11

Lider i mózg drużyny. Kiedy Koszarek jest na parkiecie w tych eliminacjach, możemy być spokojni o wynik. Już na początku pokazał kilka udanych akcji dwójkowych z Maciejem Lampe. Z kolei w trzeciej odsłonie ujawnił się Koszarek-strzelec. Zdobył wówczas sześć punktów, prezentując niezwykłą jak na niego szybkość. Słowem: im starszy, tym lepszy!

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

2
/ 11

Póki co w tych eliminacjach nieco w cieniu Lampego i Ponitki, ale nadal robi swoje. Nie forsował rzutów, wolał oddać piłkę do lepiej ustawionego rywala. Dużo widzi na parkiecie, wprowadza spokój, nie popełnia głupich strat. Dla Taylora absolutny lider, dlatego też spędził w grze najdłużej spośród wszystkich graczy - ponad 27 minut.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

ZOBACZ WIDEO: Napoli - Milan: zobacz skrót meczu i gole Arkadiusza Milika [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

3
/ 11

Nie schodzi z wysokiego poziomu, drugi kolejny mecz, za który trzeba go pochwalić. Obok Macieja Lampego, najbardziej efektowny gracz w naszej reprezentacji. Przed przerwą zdobył 10 punktów, w drugiej połowie popisał się efektownym wsadem. Nie musiał ciągnąć drużyny jak w sparingach i brać całej odpowiedzialności na siebie. Do swojego dorobku dołożył siedem zbiórek i cztery asysty.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

4
/ 11

Nie tęsknimy już za Marcinem Gortatem, mając tak dysponowanego Lampego! Genialny mecz naszego lidera! Fantastycznie dysponowany rzutowo, pomylił się pierwszy raz dopiero w czwartej kwarcie! W 26 minut zdobył 25 punktów - miał najwyższy wskaźnik ewaluacji (31) i +/- (+20) i bez wątpienia był najlepszym graczem spotkania. Aż dziw bierze, że jeszcze kilka dni temu zanotował serię 17 niecelnych rzutów w dwóch meczach sparingowych.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

5
/ 11

Dwa mecze i 11 strat naszego podkoszowego - zdecydowanie za dużo. To był dużo gorszy mecz Hrycaniuka niż przeciwko Portugalii. Nie potrafił spotkać się z koszem (1/5 z gry), a w obronie miewał lepsze występy. Opiekował się Parachouskim, który jednak nie miał problemów, aby go ogrywać.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

6
/ 11

Takiego Slaughtera chcemy oglądać! Sześć asyst i zero strat - to wymarzone statystyki każdego rozgrywającego. Amerykanin testowy był również na pozycji numer dwa - trafił wówczas trójkę i popisał się udaną penetracją pod kosz. Potrafi nadal czasami zagrać bez głowy, ale jego gra w eliminacjach jest o niebo lepsza niż w sparingach, gdzie mocno zawodził.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

7
/ 11

Kreowany przez Mike'a Taylora na specjalistę od obrony, znów dał świetną zmianę i bardzo dobrze pokazał się w... ataku, rozgrywając jeden z najlepszych meczów w kadrze w swojej karierze! Po zastoju w drugiej kwarcie, to "Zamoj" pociągnął nasz zespół, najpierw udaną akcją 2+1, a potem trójką. Kolejne dwie dołożył w czwartej odsłonie, dzięki czemu został drugim najlepszym strzelcem Biało-Czerwonych.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

8
/ 11

Bezbarwne 17 minut w wykonaniu Czyża. Zero oddanych rzutów z gry, aż cztery faule i dwie straty. Mógł skończyć efektowną kontrę wsadem, lecz popełnił błąd kroków. W obronie też mizernie - ogrywał go nawet 20-letni Maksym Sałasz.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

9
/ 11

Podobnie jak Czyż, mało efektywny na parkiecie. W obronie nie radził sobie z Semeniukiem i Sałaszem. Pokazał się w ataku, kończąc drugą kwartę efektowny wsadem. Stać go jednak na zdecydowanie więcej.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

10
/ 11

[tag=9661]

Szymon Szewczyk[/tag] - 3,5

Grał krótko, ale było to treściwe osiem minut w jego wykonaniu. Kiedy Szewczyk jest na parkiecie, dokładnie wie co ma robić. Najpierw popisał się akcją 2+1, a chwilę później wymusił faul i stanął na linii rzutów wolnych. Weteran naszej kadry nadal bardzo przydatny na 5-10 minut.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

11
/ 11

Michał Sokołowski i Robert Skibniewski - grali zbyt krótko, aby ich ocenić.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
fazzzi
3.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I brawo za kolejne Zwycięstwo. Osobne wiwaty dla Pana Lampe. Pięknie się odblokował. Meczu nie widziałem ale ostateczny wynik mówi o "z palcem w nosie". Cieszy postawa Stelmeciaków. Teraz pora Czytaj całość