Co beniaminek z Krosna wniesie do PLK?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Miasto Szkła Krosno w sobotę rozpocznie swój debiutancki sezon w Polskiej Lidze Koszykówki. Co podopieczni trenera Michała Barana wniosą do ekstraklasy?

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 5

Znakomita organizacja

Krośnieński Klub Koszykówki jeszcze w I lidze cechował się znakomitą organizacją. Włodarze Miasta Szkła dbają o każdy szczegół, aby zadowolić swoich wiernych kibiców. Od strony marketingowej, drużyna z Podkarpacia również spisuje się bez zarzutu.

- Krośnieńska drużyna ma pierwszą w Polsce aplikację mobilną zintegrowaną z multimedialnym serwisem www oraz z aktywnymi kanałami social media czyli Facebookiem, YouTubem oraz Twitterem. Nigdy wcześniej kibice koszykówki nie mogli głosować za pomocą aplikacji na MVP meczu, tym samym odpowiedzieliśmy na potrzeby kibiców, którzy są dla nas bardzo ważni i robimy wszystko, żeby ich grono stale się powiększało - mówił Jakub Hajduk, dyrektor ds. marketingu w Just For Sport Marketing Sportowy, odpowiedzialny za marketing w klubie z Krosna.

Kolejnym ciekawym pomysłem są nowe stroje, które nawiązują do historii oraz charakteru klubu i miasta. W nowym sezonie oprócz trykotów meczowych i treningowych, kibice będą mogli zakupić również klubowe dresy, koszulki i kurtki.

2
/ 5

Dariusz Wyka - showman z wielkimi możliwościami

Dariusz Wyka jest postacią nietuzinkową. 24-letni zawodnik od kilku lat jest ulubieńcem kibiców w Krośnie, którzy doceniają waleczną postawę podkoszowego. Na jego cześć powstała również specjalna przyśpiewka "Dariusz Wyka się nie cyka". W swoich działaniach jest nie tylko efektywny, ale również bardzo efektowny.

- Jestem otwarty, zachowuje się na parkiecie tak samo jak poza nim. Często żartuje sobie z pewnych rzeczy. Być może kibicom przypadło to do gustu - przyznał Wyka. - Nie chcę nikogo udawać, na nikim się nie wzoruję. Robię swoje, zachowuje się tak samo w każdym innym miejscu. Wydaje mi się, że to jest najważniejsze - dodaje zawodnik.

Ogromnym atutem Wyki jest wszechstronność. 24-latek świetnie spisuje się zarówno w walce pod obiema tablicami jak i w rzutach z dystansu. Jego potencjał jest zdecydowanie większy niż gra w I lidze, dlatego prawdziwy egzamin dla środkowego nastąpi dopiero w ekstraklasie.

3
/ 5

Wierni kibice

Kibice Miasta Szkła Krosno są bez wątpienia szóstym zawodnikiem swojej drużyny. Praktycznie w każdym meczu ekipa trenera Michała Barana mogła liczyć na wsparcie swoich fanów, którzy licznie wypełniani halę przy ul. Bursaki 29. Od wielu lat prężnie działa również Klub Kibica, który zachęca pozostałych do wspierania biało-zielonych.

Możemy być pewni, że w nowym sezonie zainteresowanie meczami Miasta Szkła jeszcze wzrośnie. W pierwszych spotkaniach w Krośnie będziemy świadkami kompletu publiczności.

4
/ 5
Dawid Bręka wraca do PLK
Dawid Bręka wraca do PLK

Powroty do PLK

W drużynie z Krosna występuje kilku zawodników, którzy mają za sobą przeszłość w ekstraklasie. Po krótszej lub dłuższej przerwie wracają: Jakub Dłuski, Dawid Bręk, Patryk Pełka, Dariusz Wyka oraz Szymon Rduch.

Kibice ekstraklasy powinni zwrócić baczną uwagę między innymi na Bręka, który wraca do PLK po kilkuletniej przerwie. Karierę 27-letniego rozgrywającego wyhamowały kontuzje, dlatego Dawid tak długo występował na I-ligowych parkietach. Teraz wraca do PLK jako ukształtowany zawodnik, na którym będzie spoczywało kreowanie gry beniaminka.

5
/ 5

Ambitny szkoleniowiec

Michał Baran jest bez wątpienia produktem krośnieńskiej koszykówki. Pochodzący właśnie z tego miasta szkoleniowiec najpierw próbował swoich sił jako zawodnik, a w 2007 roku przeszedł na drugą stronę barykady. Początkowo szlifował swoje umiejętności jako asystent między innymi Dusana Radovicia, a od sezonu 2014/15 piastuje miano pierwszego trenera Miasta Szkła Krosno.

Michał Baran jest typem szkoleniowca, który zwraca dużą uwagę na chemię i relacje w zespole. Pod jego wodzą wielu zawodników osiągnęło swoją życiową formę, która zaprowadziła Miasto Szkła do upragnionego awansu.

Teraz przed młodym trenerem otwiera się szansa prowadzenia zespołu w PLK. Drużyna z Krosna z pewnością nie będzie należała do potentatów w lidze, dlatego Michał Baran musi wycisnąć ze swojej ekipy 100 procent, aby ta mogła za kilka miesięcy cieszyć się z utrzymania w rozgrywkach.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (4)
avatar
kemot06
7.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Krosno się utrzyma bez problemu... do pierwszej ligi spadnie Siarka i Lublin  
avatar
maibar
7.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zaj....e dalekie wyjazdy dla wszystkich drużyn:)