W tym artykule dowiesz się o:
Adam Waczyński (Unicaja Malaga) - 11 punktów, 3 zbiórki, 2 asysty, 2 faule, eval 13 27-letni koszykarz rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych, ale wszedł na parkiet i grał przez 17 minut w meczu z Iberostar Tenerife. Polak spisał się przyzwoicie - był całkiem skuteczny, ale przede wszystkim bardzo aktywny. Waczyński był trzecim strzelcem zespołu i trzeci pod względem evalu. Miał niemały udział w wygranej Unicaji, która pokonała swojego przeciwnika 73:72.
Tomasz Gielo (Divina Seguros Joventut Badalona) - 4 punkty, 2 zbiórki, asysta, 4 faule, blok, eval -1 Niezbyt udane spotkanie zaliczył w ostatniej kolejce ligi ACB reprezentant Polski. 23-letni zawodnik zaczął mecz na ławce rezerwowych, a kiedy pojawił się na parkiecie, to miał sporo problemów z faulami. Dość szybko złapał on cztery przewinienia. Poza tym wiele do życzenia pozostawiała jego skuteczność - Gielo trafił tylko 1 z 6 rzutów z gry.
Mateusz Ponitka (Pinar Karsiyaka Izmir) - 6 punktów, 3 zbiórki, 3 asysty, 2 straty, eval 7
23-letni koszykarz nadal jest podstawowym graczem Pinaru, ale tym razem jego występ nie należał do najlepszych. Reprezentant Polski nie zagrał źle, ale nie był też pierwszoplanową postacią swojej drużyny. Ponitka trafił 3 z 6 rzutów z gry, zbierał, asystował, ale popełnił też kilka błędów. Zagrał nieźle, a jego ekipa pokonała Trabzponsor 74:59.
Damian Kulig (Banvit BC) - 7 punktów, 4 zbiórki, 2 bloki, eval 11
Chociaż nie był jednym z najlepszych strzelców Banvitu, to mimo wszystko zagrał dobre zawody. Polak był bezbłędny w ataku, trafił wszystkie trzy rzuty z gry. Do tego zbierał i blokował rywali, nie popełniając przy tym żadnego przewinienia. Nasz zawodnik grał przez blisko 23 minuty i miał udział w zwycięstwie swojej drużyny nad Galatasaray (83:74).
Aaron Cel (BCM Gravelines-Dunkerque) - 4 punkty, faul, strata, eval 0
Tylko dziewięć minut spędził na parkiecie w starciu z Sluc Nancy Basket Aaron Cel. Doświadczony skrzydłowy swojego występu nie może zaliczyć do udanych. Nie dość, że grał krótko, to w dodatku niczym nie błysnął. Popełnił kilka błędów, a jego skuteczność była przeciętna (1/3 z gry i 1/2 z osobistych). Jego zespół zanotował jednak zwycięstwo.
A.J. Slaughter (SIG Strasbourg) - 10 punktów, 4 zbiórki, 3 asysty, faul, przechwyt, strata, eval 6 Na pierwszy rzut oka naturalizowany gracz wykręcił całkiem niezłe cyfry. Tyle że w gruncie rzeczy wcale nie zagrał dobrych zawodów. Slaughter raził nieskutecznością. Rozgrywający reprezentacji Polski trafił raptem 4 z 13 rzutów z gry i spudłował oba rzuty osobiste. Nie tylko do tego można się przyczepić. Nasz koszykarz był bardzo aktywny, ale nie zdołał pomóc swojej ekipie, która przegrała z Pau-Lacq-Orther 74:82.
David Logan (Lietuvos Rytas Wilno) - 22 punkty, 4 zbiórki, asysta, 2 faule, przechwyt, 3 straty, eval 20
Naturalizowany koszykarz nie miał sobie równych w ekipie Tomasa Pacesasa. Był zdecydowanie najmocniejszym ogniwem - rzucał, zbierał, a nawet zanotował asystę. Pochodzący ze Stanów Zjednoczonych zawodnik był niezwykle aktywny i nawet trafiał na niezłej skuteczności (9/15 z gry). Tyle że jego postawa nie wystarczyła do tego, aby drużyna z Wilna zanotowała wygraną. Lietuvos przegrał z Juventusem 74:81.
Jakub Wojciechowski (Vanoli Cremona) - 5 punktów, 3 zbiórki, 2 asysty, 3 faule, 2 straty, eval 4 Niezbyt dobrą wiadomością jest już to, że Polak grał zdecydowanie najkrócej spośród wszystkich zawodników. Na parkiecie spędził bowiem tylko osiem minut, czyli o siedem mniej niż następny koszykarz. Nasz reprezentant zagrał poprawnie - był bardzo aktywny, twardo walczył z przeciwnikiem, ale do kosza trafił tylko 1 z 3 rzutów z gry. Poza tym szybko notował przewinienia. Jego drużyna przegrała z Auxilium Turyn 82:85.
Adam Łapeta (Lietuvos Rytas Wilno) - bez punktów, zbiórka, faul, przechwyt, strata, eval 0 Po raz kolejny w podstawowym składzie wyszedł Adam Łapeta. Doświadczony podkoszowy grał jednak poniżej oczekiwań, dlatego ostatecznie spędził na placu gry tylko 12 minut. W tym czasie oddał jeden i to niecelny rzut. Były reprezentant naszego kraju niczym się nie wyróżnił i właściwie pod względem evalu był jednym z najsłabszych graczy Lietuvosu, który przegrał z Juventusem 74:81.