W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający:
Tweety Carter (PGE Turów Zgorzelec): 9,2 punktu i 4,7 asyst
Doświadczony amerykański playmaker całkiem nieźle radzi sobie z kreowaniem gry zespołu Mathiasa Fischera. Potrafi dobrze rzucić z dystansu, ale także podać do lepiej ustawionego kolegi z drużyny. W Zgorzelcu kompletnie zapomnieli już o tym, że o krok od zespołu był Derrick Low, 30-letni rozgrywający, który wybrał grę na Litwie.
Łukasz Koszarek (Stelmet BC Zielona Góra): 8,5 punktu i 4,8 asyst
Ostatnio Artur Gronek powiedział o nim: "mieć takiego zawodnika w składzie to skarb". Trudno dziwić się takim słowom 31-letniego szkoleniowca, bo to właśnie Koszarek ratował drużynę w najtrudniejszych momentach. Pewny punkt Stelmetu, który rzadko zawodzi. Etatowy reprezentant Polski.
Na następnej stronie przeczytasz o zawodnikach, których dzieli 11 lat różnicy
Rzucający obrońcy:
Michał Michalak (PGE Turów Zgorzelec): 12,3 punktu, 3,3 zbiórki
Odżył w Zgorzelcu. Trener Fischer mu zaufał, przesunął na pozycję numer "dwa" i to przynosi świetne efekty. Michalak znów błyszczy. Ustabilizował formę na równym poziomie. Jest kandydatem do gry w reprezentacji Polski podczas EuroBasketu.
Thomas Kelati (Stelmet BC Zielona Góra): 6 punktów, 3 zbiórki
To będzie szczególny mecz dla 34-letniego rzucającego, który w przeszłości występował w PGE Turowie. Przed tym sezonem miał propozycję z klubu ze Zgorzelca, ale odrzucił ją. - Nie była satysfakcjonująca - mówił. Wybrał Stelmet BC, z którym podpisał dwuletni kontrakt. Początek sezonu nie był najlepszy w jego wykonaniu, ale ostatnio gra nieco lepiej.
Na następnej stronie przeczytasz o zawodnikach, dla których ten sezon jest kompletnie odmienny. Jeden błyszczy, drugi nieco zawodzi
Niscy skrzydłowi:
Bartosz Bochno (PGE Turów Zgorzelec): 7,4 punktu, 2 zbiórki
Kolejny koszykarz, który odrodził się w ekipie Fischera. Bochno, podobnie jak Michalak, przywędrował do Zgorzelca z Torunia. Decyzja o powrocie do domu okazała "strzałem w dziesiątkę". 28-letni koszykarz jest wykorzystywany przez szkoleniowca na różne sposoby i to przynosi zespołowi wymierne korzyści.
Karol Gruszecki (Stelmet BC Zielona Góra): 6,2 punktu, 3,5 zbiórki
Zawodnik z dużymi papierami na grę, ale w Zielonej Górze jak na razie nie umie tego pokazać. Nie jest pierwszą opcją w układance Artura Gronka. To dopiero dziewiąty strzelec w zespole.
Na następnej stronie przeczytasz o zawodnikach, którzy są niezwykle wszechstronni
Silni skrzydłowi:
Denis Ikovlev (PGE Turów Zgorzelec): 9,5 punktu i 3,3 asyst
Niezwykle inteligentny zawodnik, który jest bardzo mocnym punktem PGE Turowa. Nieprzypadkowo wybrany kapitanem tego zespołu. Na niego można liczyć w każdym momencie. Koledzy z drużyny bardzo sobie chwalą współpracę z ukraińskim skrzydłowym, który łączy grę na "trójce" i "czwórce".
Nemanja Djurisić (Stelmet BC Zielona Góra): 11,4 punktu i 6,2 zbiórki
Dla Czarnogórca to drugi rok w PLK. Djurisić zrobił duży krok do przodu. Wiele mu dała gra w reprezentacji w trakcie okresu wakacyjnego. Nauczył się wszechstronności. Był nawet wykorzystywany na pozycji numer "trzy". 24-letni koszykarz jest pewnym punktem w układance Gronka.
Na następnej stronie przeczytasz o zawodnikach, którzy są podkoszowymi bestiami
Środkowi:
Kirk Archibeque (PGE Turów Zgorzelec): 15,1 punktu i 8,3 zbiórki
To piąty sezon Archibeque'a w PLK. Amerykanin jest w kapitalnej formie i pretenduje do miana MVP rozgrywek. A wszystko dzięki diecie i pracy w okresie letnim. - Nie oszczędzałem się - mówi zawodnik, który jest najlepszym strzelcem w ekipie ze Zgorzelca. W przeszłości grał w Stelmecie BC. Julian Vaughn (Stelmet BC Zielona Góra): 7,1 punktu i 3,5 zbiórki
Jego forma faluje. Zaczął sezon z "wysokiego C" (w trzech meczach zdobył 39 punkty), ale kolejne tygodnie już tak dobre nie były. Po transferze Dragicevicia Vaughn gra nieco mniej, ale cieszy się zaufaniem u trenera Artura Gronka.
Na następnej stronie przeczytasz o zawodnikach, którzy dają energię z ławki
Rezerwowi:
PGE Turów Zgorzelec: Michael Gospodarek, David Jackson, Kacper Borowski, Michał Lichnowski, Uros Nikolić, Mateusz Kostrzewski.
Trener Fischer ma do swojej kilku ciekawych zmieników. Ostatnio na konferencji prasowej szkoleniowiec PGE Turowa przyznał: "Dla mnie nie ma znaczenia kto zaczyna mecz w pierwszej piątce, ważne jest to, którzy zawodnicy grają w ostatnich pięciu minutach. Na to warto patrzeć". Ważną rolę w jego układance odgrywają Borowski i Kostrzewski. Zwłaszcza ten pierwszy zrobił duży krok do przodu, po tym jak rozstał się z klubem ze Słupska, w którym się wychował.
Stelmet BC Zielona Góra: James Florence, Kamil Zywert, Przemysław Zamojski, Jakub Der, Armani Moore, Vladimir Dragicević, Adam Hrycaniuk.
Trener Artur Gronek często rotuje pierwszą piątką. Były mecze, w których nawet Koszarek lądował na ławce, a w jego miejsce pojawiał się Florence. Podobnie było w przypadku Zamojskiego czy Moore'a. Mocną pozycję zaczyna sobie wyrabiać Dragicević, który jako ostatni dołączył do Stelmetu BC.