Transferów nie ma, ale w PLK i tak sporo się dzieje

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zawieszenie koszykarza, słaba postawa sędziów - w minionym tygodniu znów sporo się działo. WP SportoweFakty przedstawiają zestawienie ostatnich wydarzeń w Polskiej Lidze Koszykówki.

1
/ 5

Asseco zawiesiło zawodnika

Poza składem Asseco Gdynia znalazł się Mariusz Konopatzki, który w tym sezonie wystąpił w 20 meczach. Młody zawodnik oglądał mecze z Anwilem i Stelmetem BC z trybun. Jego absencja nie była efektem kontuzji. Koszykarz zachował się niestosownie i został zawieszony przez klub. Na razie nie wiadomo, kiedy zostanie przywrócony do zespołu.

2
/ 5

David Dedek chce poznać kryteria sędziowania

Sporo kontrowersji dostarczyło spotkanie w Lublinie, które zakończyło się zwycięstwem PGE Turowa Zgorzelec (68:64). David Dedek po zakończeniu meczu miał sporo zastrzeżeń do pracy arbitrów, którzy jego zdaniem mieli istotny wpływ na losy spotkania. - Pewnych rzeczy po prostu nie mogę zrozumieć. Chciałbym wiedzieć, w jaki sposób przygotować drużynę do meczu, by zawodnicy także stawali na linii rzutów wolnych. Teraz to dla mnie trochę tajemnica - powiedział Dedek.

ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot: Jestem zaskoczony tym, czego Stefan Horngacher dokonał z kadrą Polski

3
/ 5

Twitter PLK żyje!

Zwykle krytykujemy władze PLK. Teraz jednak musimy pochwalić przedstawicieli ligi, którzy ożywili swoje działania na Twitterze - portal społecznościowy, który gromadzi sporą liczbę fanów koszykówki. Posty są wrzucane regularnie - zamieszczane są najlepsze akcje z poszczególnych meczów, linki do różnych wydarzeń i wywiadów. Oby tak dalej!

4
/ 5

Czołówka ligi nie zwalnia tempa

Trzy najlepsze zespoły w PLK: Stelmet BC Zielona Góra, Anwil Włocławek i BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski znajdują się w ostatnim czasie w bardzo dobrej formie, kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. Do ostatniej kolejki będziemy świadkami zażartej walki o pierwsze miejsce w tabeli. Przypomnijmy, że ostrowianie wygrali dziesięć meczów z rzędu, włocławianie - sześć, z kolei zielonogórzanie - pięć.

5
/ 5

Eksperyment nie zadziałał. Drużyna oblała test

Na przeciwległym biegunie jest ekipa Kinga Szczecin, która przegrała drugie spotkanie z rzędu. Na nic zdał się eksperyment Krzysztofa Króla, właściciela drużyny, który najpierw zawiesił cały zespół, a kilka dni później podarł oświadczenie zawodników, którzy sami chcieli się ukarać za wpadkę z Siarką. Koszykarze w starciu z Polpharmą pokazali się z bardzo słabej strony - zdobyli zaledwie 58 punktów na własnym boisku. - Taki wynik nas dyskryminuje - mówi Marek Łukomski.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (4)
avatar
CERTIFIED COACH
28.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
KING SZCZECIN zawodnicy składają samokrytykę pisemną za to że źle grają - jakaś mentalna masakra rodem z PRL-U  
avatar
clubb
28.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bunkrów nie ma ale i tak jest zajebiście.  
avatar
frącek
27.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
konopatzki zawieszony... dziwne...  
avatar
wąż
27.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
dla waska zawsze sie dzieje pisze po 4 artykuly o tym samym :D