W tym artykule dowiesz się o:
Jakub Dłuski (Miasto Szkła Krosno --> R8 Basket Kraków)
Środkowy ma za sobą bardzo solidny sezon w PLK. W barwach Miasta Szkła Krosno notował średnio 7.7 punktu oraz 5.8 zbiórki na spotkanie.
Jakub Dłuski miał ciekawe oferty, zarówno z I ligi jak i ekstraklasy. Ostatecznie zdecydował się na R8 Basket Kraków, który ma bardzo ambitne plany. Beniaminek chce wykonać kolejny krok do przodu, i wywalczyć awans do PLK.
Czołową postacią ekipy z grodu Kraka ma być właśnie Dłuski, który doskonale wie jak smakuje "promocja" do ekstraklasy. Przepustkę do wyższej ligi wywalczył w barwach ŁKS-u Łódź, Polfarmeksu Kutno czy Miasta Szkła.
Kamil Chanas (BM Slam Stal --> Polonia Leszno)
Były reprezentant Polski całą swoją karierę spędził w ekstraklasie. Teraz rozgrywający zdecydował się przenieść na zaplecze PLK. Na dodatek do klubu, który nie jest potentatem w rozgrywkach.
Kamil Chanas związał się z Jamalex Polonią Leszno, która w poprzednim sezonie w roli beniaminka zajęła 6. miejsce. 32-latek z kolei reprezentował BM Slam Stal, z którą wywalczył brązowy medal. Kreator gry łączony był z przenosinami do Kinga Szczecin, jednak ostatecznie wybrał grę w Lesznie.
Chanas będzie niekwestionowaną gwiazdą Polonii. Oprócz niego, w trykocie ekipy z Wielkopolski zobaczymy między innymi Adama Kaczmarzyka.
ZOBACZ WIDEO Polak chciał rozwiązać tajemnicę Trójkąta Bermudzkiego. Spędził tam 40 dób
Dawid Bręk (Miasto Szkła Krosno --> Spójnia Stargard)
Rozgrywający, podobnie jak Jakub Dłuski, zamienił latem Miasto Szkła Krosno na I ligę. Dawid Bręk zdecydował się na Spójnię Stargard, która zbudowała bardzo wyrównany i mocny skład.
- Słyszałem o tym, że wszystko w Spójni wygląda bardzo profesjonalnie i będziemy walczyć o najwyższe cele. Zawsze o tym myślę przy wyborze klubu - podkreśla kreator gry.
Na Pomorzu Zachodnim Bręk spotka między innymi Huberta Pabiana, z którym przyjaźni się od wielu lat. Obaj kilka sezonów temu występowali wspólnie w Polfarmeksie Kutno. - Znam się bardzo dobrze z Hubertem. Razem zaczynaliśmy grać. On był kluczową osobą przy podpisywaniu mojego kontraktu, bo z tego, co wiem polecał mnie trenerowi - tłumaczy 27-latek.
Norbert Kulon (King Szczecin --> GKS Tychy)
Tyszanie całkowicie przemeblowali pozycję rozgrywającego. Z klubu odeszli: doświadczony Radosław Basiński oraz Karol Szpyrka, a w ich miejsce pojawili się Norbert Kulon oraz Damian Szymczak, który może występować na kilku pozycjach.
Kulon w poprzednich rozgrywkach występował w King Szczecin, w którym notował średnio 3.5 punktu oraz 2.1 asysty na spotkanie. Zagrał jednak tylko w 12 meczach, dlatego regularna gra jest dla niego absolutnym priorytetem.
Grzegorz Małecki (Siarka Tarnorzeg --> KSK Noteć Inowrocław)
Po kilku latach przerwy, Grzegorz Małecki ponownie występował będzie w I lidze. Mierzący 195 cm koszykarz ostatni sezon zaczynał w TBV Starcie Lublin. W 11 meczach PLK zdobywał średnio po 4.2 punktu. Później przeniósł się do Siarki Tarnobrzeg, gdzie rozegrał 19 spotkań (6.4 punktu).
Zdecydowanie bardziej udany był dla Grzegorza Małeckiego sezon 2015/2016, gdy dla lubelskiej ekipy zdobywał po 8.8 punktu.
W I lidze ostatni raz występował w sezonie 2013/2014. Wtedy 33-latek był zawodnikiem MKS-u Dąbrowa Górnicza (12.2 punktu).
Filip Małgorzaciak (Miasto Szkła Krosno --> GKS Tychy)
Skrzydłowy ma za sobą nieudany sezon w PLK. Filip Małgorzaciak nie zyskał uznania w oczach trenera Michała Barana, dlatego większość rozgrywek spędził na ławce rezerwowych. Teraz wraca do I ligi, aby wskoczyć na właściwe tory i zacząć regularnie grać. To potrafi znakomicie.
Udowodnił to między innymi w sezonie 2015/16, w którym awansował do ekstraklasy. Teraz o podobne cele powalczy w barwach GKS-u Tychy, który konkurencje będzie miał jednak bardzo dużą. O najwyższe cele chcą walczyć również R8 Basket Kraków oraz Spójnia Stargard.
Adrian Mroczek Truskowski (Pogoń Prudnik --> WKS Śląsk Wrocław)
Adrian Mroczek-Truskowski powraca do Śląska po trzech sezonach, w których grał na poziomie I ligi w drużynach z Ostrowa Wielkopolskiego, Łańcuta i Prudnika. W Meritumkredyt Pogoni w ostatnich rozgrywkach zdobywał średnio 12.3 punktu. Do tego dokładał 3.9 zbiórki i 3.3 asysty. W 30 spotkaniach na parkiecie spędzał średnio po 33 minuty.
32-latek wraca do miejsca, w którym zaczynał swoją karierę. Z tym klubem awansował od II ligi do PLK i występował również na najwyższym szczeblu. Czy historia zatoczy koło i ponownie zagra ze Śląskiem w ekstraklasie? Z pewnością będzie to bardzo trudne zadanie.