BLK: Wisła CanPack zdobyła Gorzów, CCC i Basket nie dają szans rywalkom

Wisła CanPack wstrząsnęła Gorzowem

W poprzednim sezonie podopieczne Dariusza Maciejewskie w rundzie zasadniczej nie przegrały żadnego meczu we własnej hali. Tym razem sztuki tej powtórzyć się już nie uda.

Wszystko zaczęło się nieźle dla Akademiczek, bowiem te po trzech minutach prowadziły 9:0. Potem do pracy wzięła się jednak Leonor Rodriguez i koleżanki. Biała Gwiazda szybko odrobiła straty.

W trzeciej kwarcie Biała Gwiazda prowadziła rekordowo 48:36. Gospodynie zanotowały jeszcze zryw i doszły rywalki na 3 oczka na cztery minuty przed końcem spotkania. Wtedy zza łuku celnie przymierzyła Rodriguez, a po tym ciosie gospodynie się już nie pozbierały.

Hiszpanka zaliczyła 21 punktów, 8 zbiórek i 5 asyst. Swój wkład w sukces miała też Tamara Radocaj. Po stronie Akademiczek 12 oczek, 8 zbiórek i asyst uzbierała Miah Spencer.

InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. - Wisła CanPack Kraków 56:64 (16:13, 13:21, 14:14, 13:16)

AZS AJP: Spencer 12, Swords 12, Misiek 7, Stelmach 7, Rytsikawa 7, Prezelj 7, Donders 0, Jaworska 0, Pawlak 0.

Wisła CanPack: Rodriguez 21, Greinacher 10, Labuckiene 9 (11 zb), Radocaj 8, Parker 6 (11 zb), Reid 5, Suknarowska-Kaczor 3, Ziętara 2.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 75. Henryk Szost przestrzega: Za chwilę europejskie bieganie przestanie istnieć [color=#000000]

[/color]

Widzew nadal bez wygranej

Przerwa w rozgrywkach pomogła Kahleah Copper w dojściu do zdrowia. Amerykanka powróciła do gry i od razu była najskuteczniejszą koszykarką Basketu 90 Gdynia. Jej 19 oczek pomogło ekipie z Trójmiasta pewnie ograć łódzki Widzew.

Rywalki jak do tej pory nie wygrały żadnego meczu i po niedzielnym występie nic w tej materii się nie zmieniło.

Gospodynie szybko ułożyły sobie mecz. Copper była nie do zatrzymania, w pierwszej kwarcie trzy trójki trafiła Anna Makurat, a swoją wszechstronność pokazała Sofija Aleksandravicius.

Widzew przegrał w Gdyni różnicą aż 35 punktów i na nic zdały się 23 oczka Roksany Schmidt. Na parkiecie nie pojawiła się się Kathleen Scheer, co też nie było bez znaczenia dla rozmiarów porażki.

Basket 90 Gdynia - Widzew Łódź 97:62 (28:21, 23:13, 30:13, 16:15)

Basket: Copper 19, Vitola 17, Jankoska 14, Makurat 9, Kotnis 8, Aleksandravicius 8 (11 zb), Rembiszewska 7, Ossowska 6, Jakubiuk 6, Skerović 3 (11 as), Morawiec 0.

Widzew: Schmidt 23, Drop 14, Harvey-Carr 14, Kopciuch 9, Zawidna 2, Zapart 0, Gertchen 0.

CCC pozostaje na zwycięskim kursie

Po słabym początku sezonu teraz Pomarańczowe złapały odpowiedni rytm. W niedzielę, pokonując 70:50 toruńską Energę, odniosły czwarty kolejny triumf w BLK.

Katarzynki trzymały się dzielnie stosunkowo długo. CCC złamało je dopiero na starcie czwartej kwarty, którą polkowiczanki rozpoczęły od serii 11:2 i odskoczyły na 60:44. Takiej straty torunianki nie były już w stanie "skasować".

Bria Holmes wywalczyła dla triumfatorek 18 oczek. 11 punktów i 7 asyst dodała Elina Dikeoulakou. Defensywa Pomarańczowych dobrze odcięła od gry Kelley Cain - środkowa Energi przez 28 minut na parkiecie zdołała oddać zaledwie 3 rzuty z gry.

Torunianki popełniły również aż 18 strat, co przy zaledwie 6 polkowiczanek miało ogromny wpływ na końcowy wynik.

CCC Polkowice - Energa Toruń 70:50 (18:16, 15:12, 16:14, 21:8)

CCC: Holmes 18, Dikeoulakou 11, CLark 10, Fagbenle 7, Gajda 6, Sandrić 6, Spanou 6, Leciejewska 4, Idziorek 2, Stankiewicz 0.

Energa: Skobel 11, Rasheed 11, Mansfield 9, Cain 7 (10 zb), Grigalauskyte 7, Bekasiewicz 2, Maliszewska 2, Tłumak 1, Uro-Nilie 0.

Wisła CanPack depcze po piętach Artego

Artego Bydgoszcz z racji tego, że wygrało w sobotę swój dziewiąty mecz i utrzymało miano niepokonanych, pozostaje na czele tabeli Basket Ligi Kobiet.

Dzięki ważnej wygranej w Gorzowie Wielkopolskim tuż za plecami liderek jest Wisła Can Pack Kraków. CCC, po serii czterech kolejnych zwycięstw, wdrapało się już na czwartą pozycję. Za Pomarańczowymi jest jednak 1KS Ślęza Wrocław, która ma o dwa mecze rozegrane mniej od polkowiczanek.

Arcyciekawie robi się w środku ligowej tabeli, a walka o udział w fazie play-off w bieżącym sezonie będzie niezwykle interesująca, bo chętnych jest na pewno więcej w porównaniu z miejscami.