BLK: Widzew już z wygraną, Gorzów już nie taki straszny

Trzy mecze i trzy zwycięstwa gości - taka sytuacja nie zdarza się zbyt często. Z pierwszego triumfu w sezonie cieszyć mogły się koszykarki Widzewa Łódź, które z nowym trenerem wygrały w Sosnowcu z JAS-FBG Zagłębiem.

Krzysztof Kaczmarczyk 17 Grudnia 2017, 12:06

Wpadka Zagłębia, przełamanie Widzewa

Dejan Kovacević w swoim debiucie na ławce trenerskiej Widzewa mógł cieszyć się z wygranej w Sosnowcu - to pierwszy triumf łodzianek po serii 11 porażek z rzędu od startu sezonu.

Na przełomie pierwszej i drugiej kwarty Widzew zaliczył serię 13:0. Łodzianki grały na znakomitej skuteczności rzutów zza łuku, z kolei po drugiej stronie wstrzelić nie potrafiła się Robyn Parks. Amerykanka w całym meczu wykorzystała tylko 3 z 13 prób.

Łodzianki nie mogły nie skorzystać z takiego prezentu. Dodatkowo miał "swój dzień". Trafiły znakomite 14 trójek przy 54 procentach skuteczności w tym elemencie. Kathleen Scheer zaliczyła 21 punktów i 13 zbiórek. To zdecydowanie najlepszy transfer Widzewa.

JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec - Widzew Łódź 74:81 (16:17, 15:22, 22:18, 21:24)

Zagłębie: Swanier 20, Siksniute 12, Stara 12, Skrba 9, Fikiel 8, Parks 8, Dobrowolska 5, Urbaniak 0.

Widzew: Scheer 21 (13 zb), Drop 17, Schmidt 15, Gertchen 14 (10 zb), Harvey-Carr 2, Kopciuch 2, Zapart 0, Paździerska 0.