Wyśmienity początek nowego roku. Stelmet Enea BC bryluje na wielu płaszczyznach

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nowy sponsor tytularny, trzech nowych zawodników w składzie i znakomite wyniki w PLK i w Europie - Stelmet Enea BC Zielona Góra rewelacyjnie rozpoczął 2018 rok.

1
/ 4

Znakomite wyniki, styl gry cieszy fanów

Postawienie na Andreja Urlepa było znakomitą decyzją władz Stelmetu Enei BC Zielona Góra. Po przyjściu Słoweńca, który zastąpił Artura Gronka, zespół wygrał 9 z 10 meczów. Tylko Trefl Sopot znalazł sposób na pokonanie mistrza Polski. Zwycięstwa to jedno, ale styl gry zielonogórzan robi wrażenie. Koszykarze Stelmetu Enei BC grają zdecydowanie szybciej, zdobywają przez to więcej punktów i cieszą swoimi występami kibiców, którzy coraz liczniej zapełniają halę "CRS".

Bilans Andreja Urlepa w Stelmecie Enei BC:

RozgrywkiZwycięstwaPorażki
PLK51
Liga Mistrzów40
2
/ 4
Zdjęcie: Radosław Lacelt - fotografia
Zdjęcie: Radosław Lacelt - fotografia

Nowy sponsory tytularny

Przed meczem z Polskim Cukrem Toruń przedstawiciele klubu w obecności wiceministra Jerzego Materny (został wygwizdany przez kibiców) ogłosili, że firma Enea została nowym sponsorem tytularnym. To był kolejny "zastrzyk" gotówki dla zielonogórskiego klubu. - Umowa z firmą Enea jest ważna pod tym względem, że ten partner jest bardzo perspektywiczny. Porównałbym tę umowę do pierwszego kontraktu, który podpisaliśmy ze Stelmetem. Wtedy też był jasny zwiastun przyszłości - tłumaczył w rozmowie z WP SportoweFakty Janusz Jasiński, właściciel Stelmetu Enei BC Zielona Góra.

3
/ 4

Jest gotówka, są transfery

Podpisanie nowej umowy sponsorskiej pozwoliło Stelmetowi Enei BC zakontraktować nowych koszykarzy. I to jakich! Najpierw w miejsce Armaniego Moore'a (odszedł do ligi niemieckiej) przyszedł mistrz Europy Edo Murić, później pozyskano z Trefla Sopot Nikolę Markovicia, a przed tygodniem do zespołu dołączono Alejandro Hernandeza, najlepszego podającego ligi litewskiej. Te transfery to także element odmłodzenia nieco składu. Hiszpan i Serb mają po 28 lat, z kolei Słoweniec - 27.

- Chcemy odmłodzić zespół. Zagraniczni zawodnicy nie mogą być wypaleni, którzy nie mają już nic do udowodnienia. Murić, Marković i Hernandez - to jest nasz target, w takich koszykarzy chcemy celować. Oni już mają pewne doświadczenie na międzynarodowej arenie, ale dobrze rokują na przyszłość - przyznał Janusz Jasiński.

4
/ 4

Świetne rokowania na przyszłość

"Wszystko jest w rękach Stelmetu Enei BC" - takie tytuły pojawiły się w mediach po ostatnim zwycięstwie mistrza Polski nad francuskim Nanterre 92. Chodzi o awans do kolejnej fazy w Basketball Champions League. W tym momencie o czwarte miejsce w grupie D walczą dwa zespoły: Stelmet BC i Avellino. Jeśli mistrzowie Polski wygrają w Nymburku, to bez oglądania się na wynik Włochów, awansują do drugiej rundy w Lidze Mistrzów. Nawet porażka może dać awans, ale Avellino musiałoby przegrać na wyjeździe w Bonn.

Poprawie uległa także sytuacja finansowa. Janusz Jasiński mówi wprost: Chcemy płacić regularnie. Idziemy w dobrym kierunku. Uważam, że sytuacja w klubie jest dobra, ale w biznesie zawsze są sztormy. Teraz są gdzieś trzy stopnie w skali Beauforta.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (7)
avatar
Henryk
2.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Jak na razie "przyjaźni" Zastalowi inaczej nie mają podstaw do narzekania, jest git !!!.  
avatar
alias Z-G
2.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ciekawe tylko który zawodnik opuści niedługo skład naszego Zastalu  
avatar
frącek
2.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brawo Janusz Jasinski  
avatar
wąż
2.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
anwil jest pierwszy w tabeli czyli idzie na miszcza!!!!!!!!!