W tym artykule dowiesz się o:
Hubert Pabian (Spójnia Stargard)
Rewelacyjny sezon Huberta Pabian. Opaska kapitana mu służy, gdyż był najlepszym zawodnikiem całej rundy zasadniczej I ligi. Trafiał do kosza z chirurgiczną precyzją, a jego wielką zaletą jest wszechstronność. Potrafi rzucić do kosza praktycznie z każdej pozycji i jest bardzo mobilny. To najwyższy czas, aby ponownie spróbował swoich sił w ekstraklasie.
Statystyki średnie: 17.2 pkt, 7 zb., 1.9 as.
Filip Struski (Biofarm Basket Poznań)
Skrzydłowy rozgrywa trzeci sezon w I lidze, jednak nigdy nie ukrywał, iż chce szybko wrócić do ekstraklasy. Jego plan powinien się ziścić, gdyż Filip Struski prezentuje się znakomicie. Już rok temu były zapytania z klubów EBL, a teraz pojawią się konkretne oferty. Jest liderem Biofarmu Basket Poznań, który w pierwszej rundzie play-off zagra ze Spójnią Stargard. Ekipa z Wielkopolski, na czele ze Struskim, nie ma nic do stracenia.
Statystyki średnie: 15.5 pkt, 8,9 zb., 1.9 as.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #19. Jacek Stańczyk: Nowy trener Japonii to cudotwórca
Marek Zywert (Sokół Łańcut)
22-latek rozgrywa drugi sezon w Sokole Łańcut. W obecnych rozgrywkach jest nie tylko gwiazdą swojej drużyny, ale także całej I ligi. Jego średnie na poziomie 17.8 punktu robią wrażenie. Jeśli utrzyma taką formę w play-offach, to za kilka miesięcy powinniśmy zobaczyć go w ekstraklasie. Ma papiery na dużo większe granie niż w I lidze.
Statystyki średnie: 17.8 pkt, 4 zb., 2.3 as.
Michael Hicks (R8 Basket Kraków)
Amerykanin nie odcinał kuponów w I lidze. Wielokrotnie grał bardzo samolubnie, jednak obok jego statystyk nie można przejść obojętnie. To najlepszy strzelec na zapleczu EBL, który oddał w sumie 110 celnych rzutów za trzy punkty (skuteczność 41 proc.). Jeżeli R8 Basket Kraków nie awansuje do ekstraklasy, to Michael Hicks powinien wrócić do wyższej ligi. Tutaj jest jego miejsce.
Statystyki średnie: 19.7 pkt, 2.6 zb., 2.5 as.
Kamil Chanas/Adam Kaczmarzyk (Jamalex Polonia Leszno)
Różnica klas między ekstraklasą a I ligą jest duża. Nie wszyscy zawodnicy z EBL potrafią jednak przystosować się do innych realiów. Na zapleczu ci gracze muszą wziąć odpowiedzialność na swoje barki i udowodnić status "gwiazdy". Takiego problemu nie mieli Kamil Chanas oraz Adam Kaczmarzyk, którzy sezon wcześniej grali razem w BM Slam Stali Ostrów Wielkopolskim. Teraz z powodzeniem czynią to w Polonii Leszno.
Statystyki średnie Chanasa: 17.2 pkt, 3.2 as., 2.7 zb. Statystyki średnie Kaczmarzyka: 16 pkt, 5.4 zb., 1.2 as.
Aleksander Dziewa (WKS Śląsk Wrocław)
Warto stawiać na młodzież, co kapitalnie udowodnił Aleksander Dziewa. Ma zaledwie 20 lat, ale już jest liderem Śląska Wrocław. Jest specjalistą od double-double i wygrał beniaminkowi wiele meczów. Już teraz mógłby spróbować swoich sił w ekstraklasie, jednak dla jego rozwoju lepsze byłoby pozostanie w I lidze.
Statystyki średnie: 16 pkt, 5.4 zb., 1.2 as.
Marcin Dymała (Spójnia Stargard)
Jeden z liderów Spójni Stargard, która ma wielką chrapkę na awans. 27-latek zasmakował już ekstraklasy, jednak nigdy w niej poważnie nie zaistniał. Teraz Marcin Dymała chciałby to zmienić. W I lidze udowodnił, iż stać go na duże rzeczy. Jego największym atutem jest wszechstronność.
Statystyki średnie: 16 pkt, 5 zb., 4.8 as.