W tym artykule dowiesz się o:
Kilka możliwości
Na początek kilka słów wyjaśnienia. W najlepszej lidze świata NBA pod hasłem "wolny agent" kryje się wiele zależności. Nie w każdej opcji decydujące słowo należy do samego koszykarza.
Termin "wolnego zawodnika" dzielimy na dwa warianty: "Zastrzeżony" oraz "Niezastrzeżony". Dla samego koszykarza zdecydowanie lepsza jest druga opcja, gdyż on sam decyduje o swoim losie.
W przypadku pierwszego wariantu, pierwszeństwo ma jego obecny pracodawca. Jak to w praktyce wygląda? Zawodnik, któremu kończy się kontrakt, może podpisać nową umowę z dowolną drużyną, ale jego dotychczasowy zespół może tę ofertę wyrównać i wtedy gracz zostaje w swoim starym klubie.
Jest jeszcze jedna furtka do zmiany klubu. Jest to tzw. "opcja zawodnika". Koszykarz może zrezygnować z ostatniego roku kontraktu i wejść na rynek wolnych agentów. Wtedy na nowo podpisuje umowę.
Na następnych stronach przeczytasz o największych gwiazdach, które mogą zmienić klub.
LeBron James (Cleveland Cavaliers)
Przyszłość gwiazdy NBA jest tematem numer jeden w amerykańskiej prasie. LeBron James to niewątpliwie jeden z najlepszych graczy w historii koszykówki, jednak zdołał wygrać tylko 3 z 9 finałowych serii. Z tego powodu chce opuścić Cleveland Cavaliers i wybrać nowego pracodawcę. A na brak ciekawych propozycji nie może narzekać.
33-latek jest na celowniku Philadelphii 76ers, Houston Rockets, Los Angeles Lakers czy Miami Heat. Ostatnio do tego grona dołączyli również San Antonio Spurs. LeBron ma o czym myśleć, gdyż będzie to jego ostatni wielki kontrakt w karierze.
Paul George (Oklahoma City Thunder)
Dokładnie 12 miesięcy temu Paul George zamienił Indianę Pacers na Oklahomę City Thunder. George przez ten czas zarobił 19,5 miliona dolarów. W jego kontrakcie jest również opcja zawodnika za 20 milionów na sezon 2018/2019, z której zawodnik najprawdopodobniej zrezygnuje. To oznacza, że trafi na rynek wolnych agentów i będzie mógł podpisać umowę z dowolnym klubem. Wiele spekuluje się, że będzie to Los Angeles Lakers.
Chris Paul (Houston Rockets)
Bardzo ciekawie przedstawia się sytuacja w Teksasie, a dokładnie w Houston. Na rynek wolnych agentów trafi Chris Paul, czyli jeden z najlepszych rozgrywających w NBA. 33-latek jest szczęśliwy w dotychczasowym klubie i nie można wykluczyć, że dalej reprezentował będzie barwy Rockets.
Amerykańskie media podkreślają, iż Paul robi wszystko, aby ściągnąć do Houston... LeBrona Jamesa. - W tym momencie skupia się on bardziej na sprowadzeniu Jamesa do Teksasu, niż na swojej przyszłości. Wiem, że dla Paula to aktualnie cel nr jeden - podkreśla Adrian Wojnarowski, jeden z najlepszych dziennikarzy zajmujący się NBA.
DeAndre Jordan (Los Angeles Clippers)
To postać doskonale znana, która całą swoją karierę związana jest z jednym klubem. Po 10-latach gry w mieście Aniołów, DeAndre Jordan chce zmienić pracodawcę. Środkowy ma tzw. "opcję zawodnika", czyli może zrzec się kontraktu i trafić na rynek wolnych agentów.
Na tapecie u środkowego znajdują się Houston Rockets, którzy w tym sezonie awansowali do finału konferencji zachodniej. Tam jednak nie sprostali Golden State Warriors (3:4). Jak podaje amerykańska prasa, DeAndre nie jest zadowolony z gry w Los Angeles Clippers. W styczniu mówił nawet koszykarzom Houston, iż chciałby wrócić do Teksasu.
Clint Capela (Houston Rockets)
Wiele transferów w NBA jest ze sobą bardzo powiązanych. Przyszłość DeAndre Jordana może być uzależniona od decyzji Houston Rockets ws. Clinta Capeli. Środkowy Houston trafi na rynek wolnych agentów (Zastrzeżony), jednak decydujące słowo będzie miał jego obecny pracodawca. Będzie mógł wyrównać ofertę innego zespołu i pozostawić 24-latka w klubie. Z drugiej strony w nie wiadomo jak zachowa się ekipa z Teksasu, gdy Capela dostanie wielki kontrakt od innego zespołu.
Isaiah Thomas (Los Angeles Lakers)
Rozgrywający w ostatnich miesiącach zmienia kluby jak rękawiczki. Isaiah Thomas dopiero jednak od 1 lipca będzie sam mógł zdecydować o swojej przyszłości. Trafi na rynek wolnych agentów i z pewnością będzie łakomym kąskiem. Zawodnik nie będzie mógł liczyć jednak na ogromne pieniądze. Wszystko z powodu jego kontuzji, które ciągnął się za Thomasem od wielu miesięcy.
DeMarcus Cousins (New Orleans Pelicans)
Kolejny środkowy w naszym zestawieniu. Jeden z najlepszych graczy na swojej pozycji w NBA będzie niezastrzeżonym wolnym agentem, czyli po 1 lipca może podpisać kontrakt z dowolnym klubem. Przez osiem lat, DeMarcus Cousins reprezentował barwy tylko dwóch klubów. W styczniu doznał poważnej kontuzji Achillesa, dlatego jego przyszłość jest dużą niewiadomą.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Senegal. Prawdziwy test dla Nawałki. "To co się stanie, może go pogrzebać"