W tym artykule dowiesz się o:
Europa
Z polskiego punktu widzenia najważniejszy jest awans kadry Mike'a Taylora. Biało-Czerwoni zapewnili sobie "promocję" już w piątek, pokonując na wyjeździe reprezentację Chorwacji (77:69). Od tego dnia jesteśmy pełnoprawnymi uczestnikami mundialu, na który awansowaliśmy po raz pierwszy od 52 lat.
- To są piękne chwile. Najpiękniejsze momenty w mojej karierze. Aż trudno złapać oddech i coś powiedzieć - mówił wzruszony i szczęśliwy Aaron Cel tuż po wygranym ostatnim spotkaniu z Holandią (85:76).
Podczas mundialu, Stary Kontynent reprezentowało będzie 12 państw. W tym gronie zabraknie między innymi Łotwy czy Słowenii, czyli aktualnego mistrza Europy z 2017 roku. Mimo braku genialnego Luki Doncica czy Kristapsa Porzingisa, stawka drużyn i tak wygląda znakomicie.
W Chinach zobaczymy Serbię z doskonale znanymi Nikolą Joviciem (Denver Nuggets) czy Bobanem Marjanoviciem (Philadelphia 76ers). Nie zabraknie także hiszpańskich gwiazd: Nikoli Miroticia (Milwaukee Bucks), Marca Gasola (Toronto Raptors) czy Ricky'ego Rubio (Utah Jazz). Najważniejszą postacią może okazać się jednak Giannis Antetokounmpo z Grecji.
Komplet uczestników:
Polska, Włochy, Francja, Serbia, Hiszpania, Litwa, Turcja, Grecja, Czarnogóra, Niemcy, Czechy, Rosja.
Ameryki
Skład drużyn z obu Ameryk wygląda bardzo ciekawie. W Polsce wszyscy ostrzą sobie zęby na pojedynek ze Stanami Zjednoczonymi.
- Dla naszej reprezentacji byłoby to ogromne przeżycie. Nie wiem czy byłoby to dobre dla wyniku meczu, nie ukrywajmy, że to praktycznie niewykonalne ich pokonać. Mecz z takim rywalem byłby jednak wielką frajdą dla zawodników i kibiców - mówił nam Cezary Trybański, pierwszy Polak w NBA.
Ekipę z USA na pewno poprowadzi Gregg Popovich z San Antonio Spurs, jednak na chwilę obecną skład drużyny jest wielką niewiadomą. Oprócz Stanów Zjednoczonych zobaczymy Portoryko, Brazylię, Argentynę czy Kanadę. W Chinach powinny świecić gwiazdy: Karla-Anthony'ego Townsa (Minnesota Timberwolves) czy Ala Horforda (Boston Celtics).
Komplet uczestników:
Brazylia, Dominikana, USA, Wenezuela, Argentyna, Portoryko, Kanada.
ZOBACZ WIDEO: Witold Bańka: Program "Team100" zwiększy szanse Polski na medale olimpijskie
[b]
[/b]Azja i Australia
Tutaj nie ma plejady gwiazd jak na poprzednich kontynentach. Mimo to znajdziemy kilka ciekawych nazwisk, które będą elektryzować kibiców z całego świata. Najlepiej kadrowo wygląda Australia, która ma w składzie kilku przedstawicieli NBA: Aarona Baynesa (Boston Celtics) czy Bena Simmonsa (Philadelphia 76ers).
Czytaj także: Polscy koszykarze przypieczętowali awans na mundial Dużą niewiadomą będzie reprezentacja Chin. Gospodarze potrafią przygotować się na wielkie imprezy, co najdobitniej pokazały igrzyska olimpijskie w 2008 roku w Pekinie. W grach zespołowych Azjaci nigdy jednak nie stanowili wielkich monolitów. Podczas ostatnich zmagań w Rio de Janeiro, Chiny przegrały wszystkie pięć spotkań.
Komplet uczestników:
Iran, Japonia, Korea Południowa, Australia, Chiny, Nowa Zelandia, Jordania, Filipiny.
Afryka
Najmniej przedstawicieli na mundialu w Chinach będzie miała Afryka. Najsłynniejszy koszykarz z tego kontynentu, Joel Embiid, nie zagra jednak na MŚ, gdyż Kamerun nie przeszedł eliminacji. Pojawi się natomiast Senegal, którego reprezentantem jest doskonale znany w Polsce Cheikh Mbodj. Na papierze najlepiej wygląda Nigeria (Al-Farouq Aminu czy Champ Oguch).
Komplet uczestników:
Angola, Nigeria, Tunezja, Wybrzeże Kości Słoniowej, Senegal.
***
FIBA już oficjalnie ogłosiła, iż ceremonia losowania mistrzostw świata w Chinach odbędzie się 16 marca w Shenzen. Gwiazdą uroczystości będzie sam Kobe Bryant. To pięciokrotny mistrz rozgrywek i trzeci najskuteczniejszy zawodnik w historii NBA. Turniej odbędzie się na przełomie sierpnia i września.