W tym artykule dowiesz się o:
Dawid Bręk (Spójnia Stargard --> Biofarm Basket Poznań) Dawid Bręk to uznana marka na I-ligowych parkietach. Jest także gwarantem awansu do Energa Basket Ligi, gdyż wywalczył go już w barwach Polfarmeksu Kutno, Miasta Szkła Krosno czy Spójni Stargard. Ponadto grał także w finale I ligi z Sokołem Łańcut.
Po wielu latach rozgrywający wrócił do rodzinnej Wielkopolski. Zagra w Baskecie Poznań, a najbliższy sezon będzie dla niego wyjątkowy. Biofarm będzie celował nawet w awans do ekstraklasy, a w drużynie spotka swojego brata Mateusza.
Statystyki w poprzednim sezonie: 29 meczów, 3,4 punktu, 2,3 asysty
Tomasz Ochońko (Jamalex Polonia Leszno --> Weegree AZS Politechnika Opole) 32-latek ma za sobą koszmarny sezon. Tomasz Ochońko w trakcie przygotowań do rozgrywek doznał bardzo poważnej kontuzji kolana, która wykluczyła go z gry na bardzo długi czas. Ostatecznie Ochońko wrócił na parkiet pod koniec sezonu, ale gra w kratkę całej ekipy sprawiła, że leszczynian zabrakło w czołowej ósemce zaplecza EBL.
Teraz zamierza odbudować się w AZS Politechnice Opole, która beniaminkiem będzie tylko z nazwy. W składzie drużyny znajdzie się kilku weteranów, na czele z Adamem Kaczmarzykiem. Ten zespół może wiele namieszać.
Statystyki: 5 meczów, 11,6 pkt., 3,8 as.
ZOBACZ WIDEO: Forma Piątka i Milika mobilizacją dla Lewandowskiego? "Współpracujemy, a nie rywalizujemy. Zyskują wszyscy"
Marcin Dymała (Spójnia Stargard --> Miasto Szkła Krosno) Z ekstraklasy ponownie znika Marcin Dymała, który od kilku lat balansuje między Energa Basket Ligą a jej zapleczem. Po niezłym sezonie w Spójni Stargard, koszykarz zdecydował się na przeprowadzkę na drugi koniec Polski. 29-latek został zawodnikiem Miasta Szkła Krosno, które w ubiegłym sezonie spadło z ekstraklasy.
Zobacz także: Żan Tabak nowym trenerem Stelmetu Enea BC Dymała ma być motorem napędowym ekipy z Podkarpacia, która zbudowała bardzo solidny skład. W zespole Marcina Radomskiego zobaczymy także Alana Czujkowskiego, Dariusza Oczkowicza czy Michała Sadło.
Statystyki: 28 meczów, 7,1 pkt., 2,5 zb., 1,9 as.
Filip Małgorzaciak (Sokół Łańcut --> STK Czarni Słupsk) Filip Małgorzaciak jako jeden z pierwszych zawodników podjął decyzję odnośnie swojej przyszłości. Po jego świetnym sezonie (zdobył najwięcej punktów w całej I lidze - 752 w 41 spotkaniach) wiele mówiło się, że wróci do ekstraklasy, jednak najskuteczniejsi w negocjacjach okazali się Czarni Słupsk. Ekipa z województwa pomorskiego utrzymała trzon zespołu, dokonała ciekawych wzmocnień i będzie jednym z faworytów do awansu.
Statystyki: 41 meczów, 18,3 pkt., 4,4 zb.
Hubert Pabian (Spójnia Stargard --> Jamalex Polonia Leszno) Kapitan opuścił okręt Spójni Stargard. Hubert Pabian jeszcze na I-ligowych parkietach był niekwestionowaną gwiazdą ekipy z Pomorza Zachodniego. Trafiał do kosza z regularnością kałasznikowa i trudno było znaleźć bardziej wartościowego zawodnika od niego. W 2018 roku trenerzy wybrali Huberta Pabiana MVP rundy zasadniczej. Jego średnie były wtedy imponujące - 17,7 punktu i 7,2 zbiórki.
Czytaj także: Mundial nieatrakcyjny dla koszykarzy USA Po awansie do ekstraklasy, jego rola w drużynie zmalała. Samemu Pabianowi było już dużo trudniej powtórzyć tak dobre statystyki, dlatego dla skrzydłowego zabrakło miejsca w nowym projekcie Spójni. Na brak ofert nie mógł narzekać i ostatecznie związał się z Polonią Leszno.
Statystyki: 28 meczów, 8,3 pkt., 3,8 zb.
Adam Kaczmarzyk (Jamalex Polonia Leszno --> AZS Politechnika Opole)
Adam Kaczmarzyk ostatnie dwa sezony spędził w Polonii Leszno, w której był czołową postacią. W ostatnich rozgrywkach ekipa z Wielkopolski nie awansowała jednak do play-off, dlatego klub zdecydował się na spore zmiany.
W zespole pozostał Kamil Chanas, jednak zabrakło miejsca dla skrzydłowego. Kaczmarzyk bez problemu znalazł sobie nowego pracodawcę. Po długim namyśle wybrał AZS Politechnikę z Opola, która może okazać się czarnym koniem rozgrywek.
- Kierowałem się przede wszystkim dobrem mojej rodziny. W Lesznie się zadomowiliśmy, ale klub nie podszedł z entuzjazmem do kontynuowania współpracy. Poczułem trochę, że już mnie tam nikt nie chce - zaznaczył Adam Kaczmarzyk. - Ofert miałem naprawdę sporo, więc bardzo to doceniam. Było poważne zainteresowanie z kilku klubów. Ja osobiście, po rozmowie z rodziną, wybrałem Opole - przyznał.
Statystyki: 30 meczów, 13,6 pkt., 4,9 zb.
Grzegorz Kulka (Trefl Sopot --> Górnik Wałbrzych)
Po 103 meczach dla Trefla Sopot Grzegorz Kulka zdecydował się na poważniejsze zmiany. Na Pomorzu grywał jedynie około 10 minut w meczu. 23-latek postanowił zejść o szczebel niżej i zagrać po raz pierwszy w karierze w I lidze.
Kulka w lipcu został graczem pierwszoligowego Górnika Trans.eu Wałbrzych. W poprzednim sezonie zespół ten zajął na zapleczu EBL 8. miejsce, ale teraz ma apetyt na coś więcej.
Statystyki: 26 meczów, 3,1 pkt., 1,6 zb.
Piotr Niedźwiedzki (Górnik Wałbrzych --> WKK Wrocław)
Piotr Niedźwiedzki był w poprzednim sezonie gwiazdą Górnika Wałbrzych oraz całej I ligi. Pod względem statystycznym rozegrał najlepszy sezon na zapleczu Energa Basket Ligi, a drugi w całej karierze. Razem z Aleksandrem Dziewą ze Śląska Wrocław zaliczani byli do najlepszych podkoszowych w rozgrywkach.
Wszyscy byli niemal pewni, że Niedźwiedzki zapracował sobie na transfer do ekstraklasy. Środkowy dosyć niespodziewanie wybrał jednak grę dla WKK Wrocław.
- Zawsze oczekuję od siebie lepszego sezonu niż poprzedni oraz tego, żeby kontuzje mnie omijały szerokim łukiem - powiedział koszykarz na łamach oficjalnej strony klubu.
Statystyki: 32 mecze, 18,1 pkt., 10,6 zb.