Zapowiedzi były bardzo szumne. Reprezentacja USA miała wyruszyć do Chin w bardzo mocnym składzie i z łatwością obronić tytuł mistrzów świata. Gdy przyszło jednak do konkretów, kolejne gwiazdy rezygnują z udziału w tym projekcie. Jako pierwsi ogłosili to LeBron James czy Anthony Davis. W niedzielę informowaliśmy, że taką samą decyzję podjął lider Houston Rockets - James Harden.
To jednak nie koniec. Według najnowszych informacji Shamsa Charanii z "The Athletic", z gry w kadrze USA rezygnują także C.J. McCollum oraz Eric Gordon. Gracze nie z absolutnego topu, jednak pod nieobecność Hardena czy Stephena Curry'ego, mieli być wielkimi gwiazdami drużyny.
Wszyscy argumentują to odpoczynkiem przed nowym sezonem. Turniej w Chinach rozpocznie się 31 sierpnia a zakończy 15 września. W połowie tego miesiąca startują także przygotowania drużyn NBA do przyszłych rozgrywek. Największe gwiazdy wolą solidnie odpocząć, niż "męczyć" się podczas mundialu.
Co ciekawe, w zespole Gregga Popovicha będzie maksymalnie czterech graczy, którzy mają na swoim koncie występ na mistrzostwach świata lub igrzyskach olimpijskich: Kevin Love, Kyle Lowry, Harrison Barnes czy Andre Drummond.
W kadrze USA wciąż może znaleźć się wielu świetnych koszykarzy. W Chinach mają zagrać Bradley Beal, Kemba Walker czy Donovan Mitchell. Jeśli jednak oni także zrezygnują z gry dla reprezentacji, kadra Stanów Zjednoczonych nie będzie już tak zdecydowanym faworytem, za jakiego była uważana w ostatnich miesiącach.
Zobacz także: Nadal sporo Polaków do wzięcia - oto największe nazwiska
Zobacz także: Adam Kaczmarzyk zamienia Leszno na Opolę
ZOBACZ WIDEO: Sevilla pokonała Liverpool. Mecz w cieniu bandyckiego faulu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]