EBL. Pięć miesięcy gry, pokaźna liczba zmian. Który z klubów dokonał ich najwięcej?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Runda zasadnicza Energa Basket Ligi wchodzi w decydującą fazę. Przez pięć miesięcy rozgrywek drużyny dokonały już wielu zmian kadrowych. Najwięcej działo się w tych klubach, które bronią się przed spadkiem.

1
/ 7

Zmian dokonują wszyscy. No prawie wszyscy...

Ruchy kadrowe w klubach podczas trwania rozgrywek to rzecz normalna. Powody są różne. Złe wyniki sportowe, chybione transfery czy kontuzje.

Zmieniają niemal wszyscy. Niemal, bo jest też w tym zestawieniu rodzynek, czyli Polski Cukier Toruń. Popularne "Twarde Pierniki" jako jedyny klub Energa Basket Ligi od startu sezonu 2019/2020 nie dokonał żadnego ruchu.

Prawie nic nie działo się z kolei w obozach HydroTrucku Radom czy Startu Lublin. Najwięcej zmian dokonały z kolei kluby, które walczą o utrzymanie ligowego bytu.

Okienko transferowe w Energa Basket Lidze zamyka się 11 marca o godzinie 16:00. Do tego czasu wszyscy mogą jeszcze "kombinować" ze składami. I z całą pewnością można przewidzieć, że do Polski trafi jeszcze nie jeden zawodnik.

2
/ 7

W klubach z czuba dzieje się niewiele

Lider, czyli Stelmet Enea BC wzmocnił kadrę dwoma graczami. George King w Zielonej Górze ma odegrać dużą rolę właśnie teraz, kiedy obowiązki związane z kadrą 3x3 ma Przemysław Zamojski. Trzeba przyznać, że maszyna trenera Żana Tabaka funkcjonuje bez zarzutu, więc nie ma co kombinować.

Stelmet Enea BC Zielona Góra. Przyszli: Mikołaj Witliński, George King. Odeszli: Julian Jasiński. Ilość zmian: 3

Na roszady zdecydował się z kolei Igor Milicić. Lekarstwem na podkoszowe problemy został Shawn Jones, a lukę po Tony'm Wrotenie wypełnił McKenzie Moore. Obaj pokazali, że ruchy te były trafione. Problem w tym, że aktualnie obaj leczą kontuzje.

Anwil Włocławek. Odeszli: Milan Milovanović, Tony Wroten. Przyszli: Shawn Jones, McKenzie Moore. Ilość zmian: 4.

Kosmetyka w Lublinie. Rotację na pozycji rozgrywającego wzmocnił Grzegorz Grochowski. Rewelacja sezonu z pewnością byłaby drugim zespołem bez żadnej zmiany, ale tę wymusiły problemy Michaela Gospodarka. Start nie mógł pozostać tylko z Tweety'm Carterem i młodym Bartłomiejem Pelczarem na newralgicznej pozycji.

Start Lublin. Przyszli: Grzegorz Grochowski. Odeszli: -. Ilość zmian: 1.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiesporcie: przewrotka sprzed linii pola karnego. Co za strzał!

3
/ 7

Śląsk zmianą trenera wygrał sezon?

W Gdyni zbudowano zespół wokół Josha Bostica. To wszystko nie funkcjonowało jednak tak, jak przed rokiem. Dodatkowo wpływ na wyniki miała też kontuzja Phila Greene'a IV. "Na chwilę" do drużyny zawitał Armani Moore, ale na kluczowe ruchy zdecydowano się po pucharze. Właśnie wtedy do drużyny trafił m.in. Kyndall Dykes, jeden z kandydatów na gwiazdę.

Asseco Arka Gdynia. Odeszli Armani Moore, Devonte Upson, Ben Emelogu. Przyszli: Armani Moore, Kyndall Dykes, Mickell Gladness. Ilość zmian: 6.

W Toruniu aż do lutego czekali na moment, w którym zespół zagra w pełnym składzie. Kontuzja goniła kontuzję, ale w Polskim Cukrze nie zdecydowano się (przynajmniej dotychczas) na żadne ruchy. Zgodnie z zasadą panującą w klubie zawodników nie zwalniają, a być może kogoś na decydującą fazę dołożą.

Polski Cukier Toruń. Przyszli: -. Odeszli: -. Ilość zmian: 0.

Po fatalnym początku sezonu beniaminek zdecydował się na zmianę szkoleniowca, a to miało zbawienny wpływ na wyniki. Śląsk wzmocnił tylko Danny Gibson, który nie odgrywa żadnej wielkiej roli w drużynie, a wyniki odmieniły się diametralnie.

WKS Śląsk Wrocław. Przyszli: Danny Gibson, Oliver Vidin (trener). Odeszli: Clayton Custer, Michał Jodłowski, Norbert Kulon, Andrzej Adamek (trener). Ilość zmian: 5 (zmianę trenera liczymy jako jedną zmianę).

4
/ 7

McCauley wymusił ruchy w Kingu, Trefl też jeszcze szuka

King gra falami, ale w klubie jest w miarę spokojnie. Dodatkowo w trakcie rozgrywek zespół musiał opuścić trener Mindaugas Budzinauskas. Szczecinianie walczą o kolejny udział w fazie play-off. Wydawało się, że sytuację uspokoił transfer Isaiaha Briscoe. Wszystko skomplikował jednak Ben McCauley. Ten zdecydował się opuścić Kinga, a w Szczecinie muszą znaleźć kogoś, kto załata powstałą dziurę pod koszem.

King Szczecin. Odeszli: Jakov Mustapić, Ben McCauley, Mindaugas Budzinauskas (trener). Przyszli: Jakub Kobel, Isaiah Briscoe. Ilość zmian: 5.

W Stargardzie od początku działo się niesamowicie dużo. Niektórzy zawodnicy przylatywali i za chwilę ich nie było. Najważniejszą zmianą było jednak przybycie Jacka Winnickiego. Od tego czasu sytuacja się uspokoiła, a i drużyna zaczęła wygrywać.

PGE Spójnia Stargard. Przyszli: Adris De Leon, Tony Bishop, Darnell Jackson, Jacek Winnicki (trener). Odeszli: Tony Bishop, Darnell Jackson, Justin Tuoyo, Kamil Piechucki (trener). Ilość zmian: 7.

Znakomity początek sezonu rozbudził nadzieje w Sopocie. Przyszła jednak zadyszka, a Marcin Stefański szuka różnych opcji. Udało się sprowadzić Martynasa Paliukenasa, ale na tym ruchy kadrowe w Treflu się nie skończyły.

Trefl Sopot. Przyszli: Martynas Paliukenas. Odeszli: Karol Kamiński, Jeff Roberson. Ilość zmian: 3.

Niewiele dzieje się w Radomiu. Pracę w HydroTrucku stracił Efe Uwadiae-Odigie, który był po prostu fatalny. Jego minuty - z ogromną korzyścią tak dla siebie, jak i zespołu - przejął Adrian Bogucki.

HydroTruck Radom. Odeszli Efe Uwadiae-Odigie. Przyszli: -. Ilość zmian: 1.

5
/ 7

Uspokoiło się w BM Slam Stali, GTK i Astoria niemal bez ruchów

O początku sezonu w Ostrowie Wielkopolskim chciano zapomnieć jak najszybciej. Zaczęło się od serii zwolnień i pięciu kolejnych porażek. Sezon zaczęto ratować doświadczonymi graczami i trenerem debiutantem. W klubie pojawili się m.in. Filip Dylewicz i Łukasz Wiśniewski, do składu przywrócony został Jay Threatt, a "Stalówka" po tych perypetiach wróciła do walki o play-off.

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski. Odeszli: Omar Calhoun, Yancy Gates, Grzegorz Surmacz, Donte McGill, Jacek Winnicki (trener). Przyszli: Filip Dylewicz, Łukasz Wiśniewski, Darnell Jackson, Donte McGill, Łukasz Majewski (trener). Ilość zmian: 9.

Artur Gronek prowadzi bydgoskiego beniaminka z powodzeniem. Jedynym transferem było sprowadzenie Jarena Siny, ale ruch ten - przynajmniej na razie - nie wniósł niczego pozytywnego do gry Enea Astorii.

Enea Astoria Bydgoszcz. Odeszli: -. Przyszli: Jaren Sina. Ilość zmian: 1.

Spokojnie jest też w Gliwicach. GTK gra nieźle i gdyby nie kilka fatalnych końcówek mogłoby być w zdecydowanie innym położeniu. Trener Paweł Turkiewicz walczy tym składem, jaki sobie zbudował i do końca sezonu nic w tej materii nie powinno się zmienić.

GTK Gliwice. Odeszli: -. Przyszli: Bartosz Majewski. Ilość zmian: 1.

6
/ 7

Na dole ruch, jak na Marszałkowskiej

Bez dwóch zdań najwięcej dzieje się w składach drużyn, które walczą o utrzymanie. Legia, która miała realizować ambitne cele, osiadła na mieliźnie. Tane Spasev szybko zwolnił czterech obcokrajowców, których sam wybrał, a na końcu i on musiał pożegnać się z posadą. Sytuację uratować ma Wojciech Kamiński, który musi poukładać wszystko na parkiecie i w szatni.

Legia Warszawa. Odeszli: Romaric Belemene, Drew Brandon, Michael Finke, Szymon Kiwilsza, Isaac Sosa, Dawid Sączewski, Tane Spasev (trener). Przyszli: Michał Michalak, Milan Milovanović, Kahlil Dukes, Mariusz Konopatzki, A.J. English, Wojciech Kamiński (trener). Ilość zmian: 12.

Powierzenie drużyny w ręce Marcina Lichtańskiego okazało się "wielbłądem". Z misją ratunkową przybył Marek Łukomski i wydaje się, że to może się udać. W ostatnim czasie Polpharma straciła Martynasa Paliukenasa i Bretta Prahla, ale skład udało się wzmocnić. Pozyskanie Daniela Dillona i Grzegorz Surmacz to być może nie ostatnie ruchy.

Polpharma Starogard Gdański. Przyszli: Jonathan Williams, Martynas Paliukeans, Michael Hicks, Grzegorz Surmacz, Daniel Dillon, Marek Łukomski (trener). Odeszli: Darnell Edge, Bertt Prahl, Carl Engstrom, Kamau Stokes, Aleksander Załucki, Martynas Paliukenas, Marcin Lichtański (trener). Ilość zmian: 12.

Najwięcej zmian dokonał MKS. Tutaj większość była jednak wymuszonych. Liderzy Robert Johnson i Dominic Artis zostali wykupieni przez bogatszych, a Tavarius Shine uciekł w trakcie sezonu do USA. Szukanie następców nie było i nie jest łatwe. Po tym, jak zdecydowano się na zmianę na ławce trenerskiej w Dąbrowie Górniczej nadal szukają jeszcze "jedynki".

MKS Dąbrowa Górnicza. Przyszli: Justin Watts, Piotr Śmigieski, Michael Fraser, Tra Holder, Patryk Wieczorek, Alessandro Magro (trener) Odeszli: Evariste Shonganya, Tavarius Shine, Dominic Artis, Robert Johnson, Jakub Kobel, Iwan Wasyl, Patryk Wieczorek, Michał Dukowicz (trener). Ilość zmian: 13.

7
/ 7

Co jeszcze może się wydarzyć?

Ostatnie dni, w których można dokonywać ruchów, będą ciekawe. Gdzie może dojść jeszcze do ruchów?

Otwarcie o chęci wzmocnienia mówią w Treflu Sopot. MKS szuka rozgrywającego, Polpharma i King podkoszowych. Od dłuższego czasu o wzmocnieniu mówi się w kontekście Polskiego Cukru, ale trener Sebastian Machowski spokojnie czeka, czy klub da zielone światło.

Poważne kontuzje trójki ważnych graczy i wysoka porażka ze Stelmetem Enea BC być może zmuszą do myślenia we Włocławku, gdzie ponad miesiąc gry w tak okrojonym składzie może być bolesny.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)