- Jeśli chodzi o Golden State Warriors, to był to błąd popełniony przeze mnie. Ja nastawiłem się na to, że chciałem tam być, a miałem dużo ofert z innych silnych klubów. Za bardzo uparłem się na Golden State. Mówili, że nie potrzebują wysokiego, a później wzięli Andrew Boguta, czyli wysokiego. Jedyne co mnie usprawiedliwia to to, że nie poszedłbym do drużyny, która zdobywa mistrzostwo. Jeśli chodzi o Lakersów, to nie była to moja decyzja, bo ja byłem przygotowany. Lakersi zdecydowali się podpisać kontrakt z Dwightem Howardem - wspomina Marcin Gortat