W niedzielny (14.09) wieczór USA zmierzy się z Serbią w finale koszykarskich mistrzostw świata. - Amerykanie mają w składzie może nie największe, ale wielkie gwiazdy NBA i są bezapelacyjnym faworytem - stwierdził Hubert Radke, komentator koszykówki. Dodał, że Serbia swoich szans upatruje w historii. Przed laty w juniorskich mistrzostwach udało jej się pokonać USA, a trzecie miejsce, tak jak na tegorocznym mundialu zajęła Francja.