"Nigdy czegoś takiego nie widziałem". Przerażające sceny na murawie

Do zaskakujących wydarzeń doszło na Sri Lance. W trakcie meczu krykieta na murawie boiska pojawił się... ogromny wąż. Spotkanie zostało przerwane.

Szymon Michalski
Szymon Michalski
sędzia próbujący przegonić węża Twitter / LPL - Lanka Premier League / Na zdjęciu: sędzia próbujący przegonić węża
Na stadionie R. Premadasa w Sri Lance trwał mecz krykieta pomiędzy Galle Titans i Dambulla Aura. W pewnym momencie sędziowie musieli przerwać spotkanie.

Powodem było pojawienie się na murawie... węża. Wszyscy zgromadzeni na stadionie byli zszokowani. Jak informuje portal dailymail.co.uk, jeden z sędziów próbował odstraszyć zwierzę, tupiąc w ziemię i zbliżając się na bliską odległość.

Na stadion wezwany został zespół ratownictwa dzikich zwierząt. Odpowiednie służby "zaopiekowały" się intruzem, dzięki czemu mecz mógł zostać wznowiony.

"O rany, spójrz na to... To mnie przeraża. Co za widok. Nigdy nie widziałem czegoś takiego na boisku do krykieta" - mówił jeden z komentatorów.

Po interwencji odpowiednich służb okazało się, że wąż, który pojawił się na murawie, nie był jadowity. Istniało jednak ryzyko, że zwierzę mogłoby ugryźć osobę, gdyby poczuło się zagrożone.

Zobacz także:
Szpilka zrównał z ziemią byłego rywala
Hajto rezygnuje z prezentu od Bartmana

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Dzieci Kardashian oszalały. Gwiazdor spełnił ich marzenie
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×