Rywalizacja z plejadą brazylijskich kulturystów to jak "mission impossible" (z ang. "misja niewykonalna"). Wie coś o tym Mariusz Tomczuk, który w weekend miał okazję zaprezentować się publiczności podczas prestiżowych zawodów Musclecontest Brazill Supershow 2022.
Konkurs w Rio de Janeiro przebiegał pod dyktando gospodarzy. Tomczukowi nie udało się stanąć na podium, ale multimedalista mistrzostw Polski nie zawiódł swoich fanów. Na scenie prezentował się efektownie (patrz migawki poniżej).
"To się Tomczuk wybrał... Wpadam do gniazda szerszeni" - tak Polak zapowiadał swój występ w Rio (więcej TUTAJ).
- Siedmiu Brazylijczyków i jeden Mariano-Italiano. Ja dopiero raczkuję w Pro. Wyznaczam tam jakieś trendy, wyznaczam jakieś swoje ścieżki - podkreślił Tomczuk w relacji na InstaStories.
Zobacz zdjęcia z wyjścia polskiego kulturysty.
Zobacz:
Polak rzucił się na głęboką wodę. Nie zawiódł w USA
ZOBACZ WIDEO: Prawdziwa magia! Zobacz, co zrobił reprezentant Polski