Dwa tygodnie temu Anita Włodarczyk nabawiła się kontuzji, gdy goniła złodzieja. Ten próbował jej ukraść samochód. Cudzoziemiec włamał się do pojazdu naszej lekkoatletki, ale ta nie dała za wygraną. Pojmała go i oddała w ręce policji.
Wówczas było już wiadomo, że uraz mięśniowy jest na tyle poważny, że udział Włodarczyk w mistrzostwach Polski jest wykluczony. Później okazało się, że młociarka zerwała mięsień, co było równoznaczne z operacją i zakończeniem startów w obecnym sezonie.
Trzykrotna złota medalistka igrzysk olimpijskich zabrała głos w mediach społecznościowych. Nasza mistrzyni pokazała, że dobry humor jej nie opuszcza.
"Pierwszy tydzień rekonwalescencji za mną. Zmęczenie po zabiegu minęło, wyspałam się za wszystkie czasy, optymizmu i uśmiechu nie brakuje. Kochani dziękuję za słowa wsparcia, które od Was nieustannie otrzymuję. Walczymy dalej" - napisała Anita Włodarczyk na swoim profilu na Instagramie.
Czytaj także:
Polska ma kolejny wielki talent?! Depcze po piętach Nowickiego i Fajdka
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wchodziła pod kosz i nagle... Coś niesamowitego!