Piotr Lisek długo wyglądał na faworyta konkursu skoku o tyczce, bez problemu pokonując kolejne wysokości. Nagle jednak przebudzili się jego rywale - Menno Vloon z Holandii, Emmanouil Karalis z Grecji i Francuz Thibaout Collet.
Ostatecznie wszyscy wyprzedzili Polaka - Vloon dlatego, że skoczył 5,85 m, a dwaj pozostali pokonali poprzeczkę zawieszoną na 5,80 m w pierwszych próbach. Liskowi udało się to za drugim razem.
Lisek zdobył jednak wartościowe 13 punktów do klasyfikacji generalnej Drużynowych Mistrzostwach Europy dla reprezentacji Polski.
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #1. Zaskakujące wyznanie Adrianny Sułek. "Nie chciałam już trenować"
W pierwszym dniu polscy lekkoatleci zdobyli dwa medale Igrzysk Europejskich. Złoto w biegu na 100 metrów wywalczyła Ewa Swoboda, a srebro na 400 metrów Natalia Kaczmarek.
Polska zakończyła pierwszy dzień DME na trzecim miejscu z dorobkiem 127 punktów. Prowadzą Włosi (141 pkt), przed Brytyjczykami (131,5 pkt).
Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty