4 lipca Justyna Święty-Ersetic poinformowała, że w tym sezonie nie zobaczymy jej już na bieżni. To efekt problemów zdrowotnych, które od dłuższego czasu uniemożliwiają biegaczce rywalizację i ostatecznie wykluczyły taką możliwość w tym roku.
To jednak niestety nie koniec złych informacji. Na nadchodzących mistrzostwach świata nie zobaczymy nie tylko Święty-Ersetic, ale także Igę Baumgart-Witan. Zawodniczka od długiego czasu leczy uraz stopy, ale na obecny moment o powrocie na bieżnie nie ma mowy.
Lekkoatletka poinformowała, że w tym sezonie nie będzie miała okazji wystartować w zawodach. Mimo że miała ona pojawić się na mistrzostwach Polski, to ostatecznie w wyniku kolejnej kontuzji musiała wycofać się ze startu, a także zapomnieć o bieżni na kolejne miesiące.
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"
"Na ostatnim sprawdzianie przed moim planowanym startem na Mistrzostwach Polski, stópka poległa, wydarzyło się coś bardzo złego i prawdopodobnie uszkodziłam któreś ze ścięgien na tyle poważnie, że muszę się poddać. Kontuzja uniemożliwi mi jakikolwiek start w tym sezonie" - poinformowała Baugmart-Witan za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Tym samym to kolejna zła informacja w kontekście sierpniowych mistrzostw świata, które odbędą się w Budapeszcie. Ze sztafety 4x400 metrów przez kontuzje wykruszyły się już Święty-Ersetic i Baugmart-Witan, a Małgorzata Hołub-Kowalik spodziewa się dziecka. Skład ekipy bazować będzie więc na Natalii Kaczmarek i Annie Kiełbasińskiej.
Co najważniejsze, Baugmart-Witan nie składa broni i już oczekuje startu na nadchodzących Igrzyskach olimpijskich. Te odbędą się już w przyszłym roku w Paryżu.
"Kochani za rok Igrzyska! Diablice takie jak 400metrówki tak łatwo nie odchodzą więc nie pozbędziecie się mnie tak szybko" - zakomunikowała polska lekkoatletka.
Przeczytaj także:
Co ona znów zrobiła? Niesamowity finisz Kaczmarek