Tak cieszyła się za linią mety. Pia Skrzyszowska wpadła w ramiona rywalki

Na nagraniu wszystko widać. Babiarz aż zacisnął pięści

- Byłam skupiona, troszkę zdenerwowana. Biegi eliminacyjne są najtrudniejsze. Po poziomie widać, że tu nie będzie łatwo. Po prostu trzeba pobiec, żeby się zakwalifikować, najlepiej z zapasem sił na kolejny dzień - mówiła Pia Skrzyszowska na antenie TVP Sport po biegu w eliminacjach na 100 metrów przez płotki na MŚ w lekkiej atletyce 2023 w Budapeszcie.

Reprezentantka Polski nie mogła złapać odpowiedniego rytmu na pierwszych płotkach, ale potem było już znacznie lepiej. Skrzyszowska wpadła na metę na 2. miejscu (z czasem 12,65 s) i pewnie awansowała do półfinału (więcej TUTAJ).

Lepsza od naszej biegaczki w jej serii eliminacyjnej była tylko najszybsza w tym roku Amerykanka Nia Ali (12,55 s). Skrzyszowska za liną mety pogratulowała Ali wygranej i... wpadła w ramiona zawodniczki z Węgier Lucy Kozak.

Biegi półfinałowe i finał na tym dystansie odbędą się w środę (23 sierpnia) w sesji wieczornej.

Zobacz bieg Pii po półfinał MŚ 2023 w Budapeszcie.

Zobacz:
MŚ: efektowny finisz Mateusza Borkowskiego! Szczęście Ostrowskiego

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #7. Nikola Horowska ozłocona. "Przeżywałam w tym roku trudne chwile"