Na MŚ w lekkoatletyce w Budapeszcie Adrianna Laskowska przyleciała po tym, jak wcześniej zdobyła brązowy medal Uniwersjady. Wcześniej jeszcze nigdy nie pojawiła się na tak wielkiej imprezie.
Obecny sezon dla Polki układa się znakomicie. Nie dość, że mogła świętować swój sukces w Chengdu, to jeszcze poprawiła rekord życiowy na Akademickich Mistrzostwach Polski.
Jednak do osiągnięcia minimum kwalifikacyjnego na MŚ potrzebowała 14,30 m. Nie był to nawet zbliżony wynik do jej rekordu życiowego, który i tak kilkukrotnie pobiła w tym sezonie. Mogła jeszcze załapać się do czołowej "12", ale do niej również było jej daleko.
Ze wszystkich trzech skoków najlepszy był pierwszy, w którym udało jej się uzyskać 13,69 m. Wynik ten jednak był bardzo daleki od ideału. Laskowska uplasowała się na 20. miejscu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: on ciężko trenuje, ona wygrzewa się na łodzi