"Szok na niemieckiej scenie lekkoatletycznej" - nie ukrywa serwis Sport1.de. Miejscowe media informują, że w związku z pozytywnym wynikiem testu antydopingowego Niemiecka Federacja Lekkoatletyczna wszczęła już postępowanie ws. zawieszenia Sary Benfares.
Niemiecka Agencja Antydopingowa (NADA) potwierdziła, że w organizmie 22-latki wykryto zakazane substancje - testosteron i EPO.
Benfares jest nadzieją niemieckich biegów. W dorobku ma m.in. tytuł mistrzyni kraju do 23 lat na dystansie 1500 m (2021 r.) i mistrzyni kraju w biegu na 10 km (2022 r.). Brała udział w mistrzostwach Europy i świata. Była także jedną z kandydatek do wyjazdu na igrzyska olimpijskie w Paryżu.
- Dla nas jako klubu jest to szok, bardzo czarna godzina. Wciąż mamy nadzieję, że wszystko zostanie rozwiązane na korzyść sportowca - przyznał na łamach "Saarbruecker Zeitung" Thomas Klein prezes klubu, który reprezentuje zawodniczka - LC Rehlingen.
O Benfares zrobiło się głośno podczas mistrzostw świata w 2022 r., kiedy to tuż po biegu na 5000 metrów zemdlała i upadła twarzą na bieżnię (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza
Czytaj też: Jest rekord. Fantastyczny bieg Ewy Swobody