Kaczmarek weszła przestraszona do strefy wywiadów. Po chwili wyjaśniła o co chodziło

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Natalia Kaczmarek
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Natalia Kaczmarek

Dość nietypowy początek miało spotkanie Natalii Kaczmarek z polskimi dziennikarzami w strefie przeznaczonej do wywiadów. Polka pojawiła się w pomieszczeniu, ale po chwili stanęła i przestraszonym wzrokiem szukała kogoś w sali pełnej mediów.

W tym artykule dowiesz się o:

Z Paryża - Mateusz Puka, dziennikarz WP SportoweFakty

Grupa polskich dziennikarzy była zupełnie zdziwiona takim zachowaniem, a część z nich zaczęła machać w kierunku naszej gwiazdy. Natalia Kaczmarek wciąż była jednak zagubiona i nie zamierzała iść w kierunku zgromadzonych dziennikarzy. Nie pomogła nawet asysta wolontariuszy oraz przedstawicieli PKOl.

Sytuacja trwała ponad minutę, a nikt - poza samą Kaczmarek - nie wiedział tak naprawdę, o co chodziło i skąd wzięło się zagadkowe zachowanie brązowej medalistki olimpijskiej. Przynajmniej na oko wszystko wydawało się być w porządku, a humory wszystkich były bardzo dobre.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z igrzysk". Polki zajęły czwarte miejsce. "Taki jest sport"

Ostatecznie jednak 26-latka podeszła do dziennikarzy i wyjaśniła. - Zgubiłam pana od kontroli antydopingowej. Nie wiem, gdzie on jest. Trochę głupio byłoby stracić tak medal olimpijski - zaśmiała się Polka.

Nagle wszyscy zrozumieli, że biegaczka nie chciała podchodzić do dziennikarzy, bo nie wiedziała, czy jej zwłoka w pójściu na kontrolę antydopingową nie zostanie potraktowana jako przewinienie. Kaczmarek uspokoiła się dopiero, gdy dostała potwierdzenie od koordynatorów strefy medialnej, że rozmowa z dziennikarzami nie będzie potraktowana jako przewinienie.

Rekordzistka Polski spisała się w Paryżu doskonale. Mimo trudnych warunków w finale (mokry tartan po opadach deszczu - przyp. red.), nasza zawodniczka była bliska pobicia rekordu życiowego (48.98) i zdobyła brązowy medal igrzysk olimpijskich.

- Czułam się dzisiaj znakomicie. Zrealizowałam plan taktyczny, a zapewne gdyby nie deszcz, to pobiłabym dzisiaj rekord życiowy. Jestem bardzo szczęśliwa i dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego sukcesu - mówiła.

Czytaj więcej:
Oto wielki plan Grbicia na kontuzje
Świetny występ polskiego kajakarza

Komentarze (27)
avatar
jadwiga l
10.08.2024
Zgłoś do moderacji
13
8
Odpowiedz
Jaki minister sportu taki wynik 
avatar
Irian_lc
10.08.2024
Zgłoś do moderacji
37
2
Odpowiedz
ale prawda taka ze poziom naszego kraju obniżamy czyli tym co odpowiadają za sport w naszym państwie powinno się oberwać i to bardzo !!! 
avatar
Irian_lc
10.08.2024
Zgłoś do moderacji
30
10
Odpowiedz
do Ksawery Darnowski spróbuj sam wystąpić na igrzyskach to wtedy pogadamy samo wystąpienie jest sukcesem młotku !!! 
avatar
Jan Somer
10.08.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Brawo. Gratulacje. 
avatar
Ksawery Darnowski
10.08.2024
Zgłoś do moderacji
38
14
Odpowiedz
To dopiero 7. medal na tych Igrzyskach, które się kończą za 2 dni. Szok.
I tylko 1. złoty w kolekcji naszego kraju.