Chcieli ukraść telefon mistrzowi olimpijskiemu. Zaskakujący finał

Getty Images /  Chris Jackson/Getty Images for Patina Maldives / Na zdjęciu: Mo Farah
Getty Images / Chris Jackson/Getty Images for Patina Maldives / Na zdjęciu: Mo Farah

Sir Mo Farah, czterokrotny złoty medalista olimpijski, musiał zmierzyć się z niecodzienną sytuacją. Podczas joggingu z żoną starali się go zaskoczyć dwaj złodzieje. Wielki mistrz ruszył za nimi w pogoń.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak podaje "The Sun", Mohammed Farah zauważył podejrzany biały van, który nagle zatrzymał się. Wysiadł z niego mężczyzna, który chciał ukraść telefon sportowca. Były utytułowany lekkoatleta właśnie biegał ze swoją żoną Tanią po ekskluzywnym osiedlu w Surrey, gdy urządzenie zostało skradzione.

Mo Farah, znany ze swojej szybkości, natychmiast ruszył w pościg za złodziejami. Dzięki swojej "olimpijskiej prędkości" udało mu się dogonić pojazd. Złodzieje, widząc, że są ścigani przez wielkiego mistrza, oddali telefon i szybko odjechali.

Zdarzenie wywołało złość u Faraha, zwłaszcza że osiedle, na którym mieszka, jest strzeżone przez całą dobę. Obecnie trwa dochodzenie, jak złodzieje dostali się na teren posesji.

ZOBACZ WIDEO: Można wpaść w zachwyt. Jędrzejczyk pokazała zdjęcia z rajskich wakacji

Dziennik "The Sun" przekazał, że to zdarzenie mocno zaniepokoiło Mo Faraha. Słynny sportowiec martwi się o bezpieczeństwo swoje oraz swoich bliskich.

Podczas swojej kariery Sir Mo Farah zdobył olimpijskie złoto na dystansach 5000 m i 10000 m na igrzyskach w Londynie w 2012 roku oraz Rio de Janeiro w 2016 roku. Ma także sześć tytułów mistrza świata i pięć tytułów europejskiego czempionatu. Jego osiągnięcia czynią go jednym z najwybitniejszych biegaczy w historii.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty