Polscy kibice pierwszego dnia mitingu lekkoatletycznego w Glasgow wpatrzeni byli zwłaszcza w Tomasza Majewskiego. Nasz kulomiot w ostatnim czasie nie radził sobie najlepiej i nadal w zasadzie szuka optymalnej dyspozycji. W Szkocji znowu nie zachwycił i zajął dopiero piątą lokatę (20,75m). Konkurs wygrał Amerykanin Reese Hoffa (21,67m).
Zawiodła również nasz dyskobolka, Żaneta Glanc, która uzyskała słaby rezultat - 57,68m i sklasyfikowana została w konkursie na ostatnim, ósmym miejscu. Triumfowała Amerykanka Gia Lewis-Smallwood (67,59m).
[ad=rectangle]
Popisowo zaprezentowali się natomiast nasi tyczkarze. Pod nieobecność wielkiego Renauda Lavilleniego, polscy fani lekkoatletyki mocno liczyli zarówno na Pawła Wojciechowskiego jak i Piotra Liska. Obaj nasi reprezentanci stanęli na podium, kolejno na pierwszym (5,67m) i drugim miejscu (5,67m).
Świetnie wypadł też Wojciech Theiner. Polak triumfował w konkursie skoku wzwyż, uzyskując rezultat 2,28m. Choć do Glasgow nie pojechały wielkie gwiazdy na czele z Bohdanem Bondarenko, to i tak sukces Polaka robi wrażenie. Na pewno nie jest on też przypadkowy, bo w tym sezonie spisuje się on naprawdę solidnie.
Do udanych miting w Glasgow może zaliczyć też Renata Pliś. Polka w biegu na 1500m była... dziewiąta, ale uzyskany rezultat - 4.05,40s dał jej już przepustkę na mistrzostwa Europy w Zurychu.
Niestety, rozczarowania po swoim biegu nie kryły natomiast nasze sprinterki. Polscy fani liczyli po cichu na miejsce na podium. Ostatecznie biało-czerwone w biegu 4x100m sklasyfikowane zostały na piątym miejscu (44,59s).
W sobotę drugi dzień mitingu Diamentowej Ligi w Glasgow. Na starcie zameldują się m.in. Justyna Kasprzycka (skok wzwyż) i polska, męska sztafeta 4x100m.
Pliś uzyskała na 1500 4.05,40. Przypomniałem ( Czytaj całość