Okazuje się, że na wyrok z niecierpliwością czekają nie tylko kibice, ale też... więźniowie. Wszystko wskazuje bowiem na to, że Oscar Pistorius trafi za kratki. Jeśli tak się stanie, za murami zakładu karnego na niepełnosprawnego sportowca czekać ma kolejny wyrok - kara śmierci, którą wymierzył mu Kahlil Subjee. Zwany "Generałem" przestępca jest przywódcą wielkiego gangu w Republice Południowej Afryki.
[ad=rectangle]
- Jeśli on myśli, że kupi sobie w więzieniu komputery, komórki i wygodne życie, jest w błędzie. Dopóki ja tutaj jestem, na pewno tak nie będzie. Znajdę kogoś, by go zabił - cytuje Subjee "Daily Mail".
Kolejna data, którą wyznaczono na ogłoszenie wyroku, przypada na wtorek. Już teraz rodzi się pytanie - czy te sensacyjne doniesienia nie będą miały istotnego wpływu na karę, którą wymierzy na Pistoriusa sąd?
Przypomnijmy, w nocy z 13 na 14 lutego niepełnosprawny sportowiec zabił swoją partnerkę Reevę Steenkamp. Jak sam później tłumaczył, kobietę wziął za włamywacza i strzelał do niej przez drzwi toalety. Sąd oczyścił już Pistoriusa z zarzutu morderstwa z premedytacją. Odpowie on za nieumyślne spowodowanie śmierci.
Oscar Pistorius nadal czeka na wyrok. Jeśli pójdzie do więzienia, zostanie zabity?
Już od ponad tygodnia czekamy na wyrok w sprawie Oscara Pistoriusa. Ostateczny werdykt odraczany był już kilka razy. Teraz natomiast wokół sportowca rozpętała się kolejna burza.