Najlepsi okazali się gospodarze zawodów, którzy wyprzedzili Francję i Niemcy. Polakom do trzeciej pozycji zabrakło trzech punktów. - Trudno powiedzieć, żeby był to sukces. Nasza drużyna jest nierówna, ma poważne dziury na przykład w skokach - powiedział w rozmowie z x-news wiceprezes PZLA Henryk Olszewski.
Dodał, że powodem do zadowolenia może być sześć zwycięstw indywidualnych. - Wyniki Fajdka i Włodarczyka są poważne, cieszą też sukcesy w biegach średnich oraz długich - stwierdził Olszewski.
Źródło: Foto Olimpik/x-news
Dobrze, że nie było zer indywidualnych.