ME w Amsterdamie: nieudany finał oszczepników, dobre występy Małachowskiego i Jóźwik

Getty Images
Getty Images

W drugim dniu lekkoatletycznych ME w Amsterdamie w finale rzutu oszczepem i pchnięcia kulą kobiet Biało-Czerwoni nie włączyli się do walki o czołowe lokaty. Do finału rzutu dyskiem i biegu na 800 m awansowali Piotr Małachowski i Joanna Jóźwik.

W tym artykule dowiesz się o:

Sesja wieczorna drugiego dnia mistrzostw Europy w Amsterdamie przyniosła pierwsze szanse medalowe dla Polski. W finale pchnięcia kulą kobiet wystąpiła Paulina Guba. Ośmiokrotna mistrzyni kraju spisała się jednak zdecydowanie słabiej niż w środowych eliminacjach i z wynikiem 16,95 zajęła dopiero 11. miejsce. Po złoto ze świetnym rezultatem (20,17 m) sięgnęła Niemka Christina Schwanitz.

W walce o medale w rzucie oszczepem mężczyzn najliczniejszą reprezentację stanowili Polacy. Ilość nie przeszła jednak w jakość. Najlepiej spośród trzech naszych oszczepników spisał się Marcin Krukowski (79,49 - szósta lokata). Dwie pozycje niżej sklasyfikowano Kacpra Oleszczuka, a jedenasty był Łukasz Grzeszczuk (76,41). Po pasjonującej walce triumfował Łotysz Zigismunds Sirmais ze rekordem życiowym 86,66. Obrońca tytułu Fin Antti Ruuskanen tym razem musiał zadowolić się brązowym krążkiem. Srebro zdobył Czech Vitezslav Vesely.

W czwartek z Polaków najlepiej na stadionie olimpijskim w Amsterdamie zaprezentowała się Joanna Jóźwik. W swoim biegu półfinałowym na 800 m brązowa medalistka poprzednich ME z Zurychu bardzo dobrze pobiegła taktycznie, obejmując prowadzenie tuż przed metą i utrzymując je do finiszowej kreski.

ZOBACZ WIDEO Paulina Guba: Nie mam pojęcia na co mnie stać (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Dwóch Biało-Czerwonych zobaczymy natomiast w finale rzutu dyskiem. Dwaj polscy faworyci do końcowego podium rywalizowali w grupie B eliminacyjnej. Robert Urbanek już w swojej pierwszej próbie na 64,28 zapewnił sobie walkę o medale. Z kolei Piotr Małachowski potrzebował dwóch kolejek, by wypełnić minimum kwalifikacyjne, ostatecznie uzyskując wynik 64,15. Z wynikiem 61,30 w kwalifikacjach odpadł natomiast Bartłomiej Stój.

W czwartek najważniejszymi finałami były 100 m ppł kobiet oraz 100 m mężczyzn. W rywalizacji biegaczek niespodziewanie triumfowała Niemka Cindy Roleder. Z kolei aktualnie najszybszym lekkoatletom Europy jest Holender Churandy Martina. Reprezentant gospodarzy wygrał bieg na 100 m z czasem 10,07, minimalnie wyprzedzając reprezentanta Turcji Jak Ali Harveya i Francuza Jimmy Vicauta.

Pod nieobecność Kamili Lićwinko polską uwagę mniej przykuł finał skoku wzwyż kobiet. Ostatecznie po złoto sięgnęła Hiszpanka Ruth Beitia z wynikiem 1,98. W rywalizacji dziesięcioboistów na najwyższym stopniu podium stanął Belg Thomas van der Plaetsen (8218 punktów), a w skoku w dal mężczyzn, bez udziału naszego reprezentanta, triumfował Brytyjczyk Greg Rutherford (8,25).

Komentarze (3)
avatar
szangala
7.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
mistrzostwa europy jak i kazde mistrzostwa kazdego kontynentu powinny odbywac sie bez naturalizowanych osobnikow bo to zabija id4e sportu -gdzie maja walczyc i zdobywac medale rdzenni obywatele Czytaj całość
avatar
yes
7.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie można mieć samych sukcesów.
Jest wiele polskich szans i tylko część będzie wykorzystana.