Już w grudniu ubiegłego roku Rada Ministrów przyjęła nowy projekt ustawy o zwalczaniu dopingu w polskim sporcie opracowany przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Jej głównym celem było stworzenie Polskiej Agencji Antydopingowej (POLADA). Sejm przyjął ustawę w kwietniu, a we wtorek podpisał ją prezydent RP Andrzej Duda.
To oznacza zaostrzenie kar dla sportowców zażywających środki dopingujące, jak i dla osób je podających. Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna", nowe prawo w skrajnych przypadkach wprowadza nawet odpowiedzialność karną.
Osoba, której zostanie udowodnione podanie zabronionej substancji, podlegać będzie grzywnie, karze ograniczenia wolności albo karze pozbawienia wolności do lat trzech - czytamy w gazecie.
Polska Agencja Antydopingowa będzie ponadto uprawniona do ustanawiania i realizacji reguł dyscyplinarnych dotyczących dopingu w sporcie. Co więcej, będzie mogła przeprowadzać badania antydopingowe, a także prowadzić śledztwa i własne dochodzenia w sprawach stosowania zabronionych substancji przez sportowców.
ZOBACZ WIDEO Napoli gromi, gol Zielińskiego. Zobacz skrót meczu z Torino [ZDJĘCIA ELEVEN]
- Dołączymy tym samym do światowej awangardy państw, które będą wyznaczać w najbliższym czasie politykę w zakresie antydopingu. To jest ogromna wartość dla całego polskiego sportu - przekonywał kilka tygodniu temu minister sportu Witold Bańka.
Organami POLADA będą powoływani przez ministra sportu i turystyki dyrektor oraz Rada Agencji. Kadencja dyrektora będzie pięcioletnia. Rada (wybierana co cztery lata) będzie siedmioosobowa, miejsca w niej otrzymają przedstawiciele ministra spraw wewnętrznych, zdrowia, finansów, PKOl oraz trzy osoby ze świata medycyny, sportu, etyki, biologii lub prawa.
Dotychczas zadania Polskiej Agencji Antydopingowej pełniły dwie instytucje - Komisja do Zwalczania Dopingu w Sporcie raz biuro ją obsługujące.
https://pbs.twimg.com/media/C_87ufPUwAACHKS.jpg