Konrad Bukowiecki: Poradziłem sobie celująco. Oby tak samo było w Londynie
Konrad Bukowiecki w wielkim stylu wywalczył w piątek złoty medal na młodzieżowych mistrzostwach Europy w Bydgoszczy. 20-latek wygrał konkurs i dwa razy pobił rekord Europy. - Są rezerwy, można do tego jeszcze dołożyć - mówi.
Bukowiecki pokazał klasę. Triumf sprawił mu ogromną radość. Po ostatnim pchnięciu krzyczał tak głośno, że na chwilę stracił głos.
- Ucieszyłem się z tej próby bardzo mocno, bo wiedziałem, że kula poleciała daleko. To mój najlepszy wynik w sezonie. Jestem mistrzem Europy do lat 23, pobiłem rekord. Tego u mnie jeszcze nie było - komentował w rozmowie z TVP Sport.
20-latek przyznał, że piątkowy konkurs potoczył się dla niego idealnie. - Bardzo się cieszę, że tak fajnie udało mi się go rozpocząć. To ważne zacząć tak dalekim pchnięciem. To aspekt psychologiczny, sygnał nie tylko dla mnie, ale też dla rywali. Życzę sobie, żeby w taki sposób zaczynać każdy konkurs - mówił.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Kurek o Final Six LŚ: Wolałbym tam zagrać nawet w takich warunkach- To był fajny sprawdzian przed Londynem. Tu poradziłem sobie celująco, oby na mistrzostwach świata było tak samo. Są rezerwy. Widzę, że można jeszcze dołożyć - wyznał.
To kolejny sukces Bukowieckiego. Pochodzący ze Szczytna sportowiec był już mistrzem świata i Europy juniorów oraz halowym mistrzem Europy.