Jeśli ktoś miał przeszkodzić Usainowi Boltowi w zdobyciu kolejnego złotego medalu mistrzostw świata w biegu na 100 metrów, to właśnie 22-letni Andre De Grasse. Kanadyjczyk jeszcze kilka dni temu zapowiadał, że zrobi wszystko, by pokonać wielkiego mistrza i wyjść z jego cienia.
Wiemy już, że tak się nie stanie. De Grasse podczas treningu naciągnął jeden z mięśni uda, co wyklucza go z udziału w najważniejszej imprezie tego roku.
- Przez cały rok skupiałem się na biegu na 100 metrów w Londynie. Jestem w najlepszej formie w życiu i cieszyłem się na myśl o rywalizacji z najlepszymi. To dla mnie niewyobrażalne, że nie będę miał tej okazji, ale muszę się z tym zmierzyć. Jestem rozczarowany, że straciłem szansę, ale wciąż jestem młody i w przyszłości wrócę silniejszy niż kiedykolwiek - napisał w oświadczeniu.
Kanadyjczyk w swoim dorobku ma trzy medale olimpijskie wywalczone w Rio de Janeiro (srebro w biegu na 200 metrów, brąz w biegu na 100 metrów oraz brąz w sztafecie 4x100 m), a także dwa brązowe medale z mistrzostw świata w Pekinie (na 100 metrów i w sztafecie 4x100 m). W tym roku sprinter przebiegł dystans 100 metrów w znakomitym czasie - 9,69 s., choć sprzyjał mu przy tym wiatr.
ZOBACZ WIDEO Paweł Fajdek o rekordzie świata: Zaatakuję, ale to będzie bardzo trudne (WIDEO)