Czykier zaprezentował się znacznie lepiej niż w ćwierćfinale. Polak nie zaspał na starcie, wyszedł równo z najlepszymi i do połowy dystansu liczył się w walce o awans. W końcówce zaczął nieco tracić i walczył jedynie o piątą lokatę z Kubańczykiem Rogerem Iribarne. Czykier zakończył bieg w czasie 13,42 s, znacznie gorszym od najlepszego tegorocznego rezultatu (13,28 s).
Jeżeli reprezentant Biało-Czerwonych poprawiłby swój wynik z początku sezonu, mógłby liczyć na finał. Zwycięzca, Shane Brathwaite, uzyskał 13,26 s. Zaledwie 0,01 za nim Jamajczyk Hansle Parchment i Amerykanin Devon Allen. O awansie zadecydowały tysięczne części sekundy.
Dla Czykiera to pierwszy w karierze półfinał mistrzostw świata. Rok temu Polak na tym samym etapie odpadł z igrzysk olimpijskich.
W eliminacjach najlepiej zaprezentował się Jamajczyk Omar McLeod, mistrz olimpijski z Rio (13,10 s). Dużą niespodziankę sprawił Węgier Balazs Baly, który w swoim półfinale wyprzedził rekordzistę świata Ariesa Merrita. W poniedziałkowym finale Madziar nie będzie bez szans na medal.
110 m przez płotki mężczyzn, półfinały:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1. | Omar McLedo | Jamajka | 13,10 s |
2. | Garfield Darien | Francja | 13,17 s |
3. | Siergiej Szubienkow | "niezrzeszony" | 13,22 s |
14. | Damian Czykier | Polska | 13,42 s |
ZOBACZ WIDEO Paweł Fajdek o rekordzie świata: Zaatakuję, ale to będzie bardzo trudne (WIDEO)