MŚ Londyn 2017. Oto tajemnica Pawła Fajdka. "To mój sekret"

Paweł Fajdek po raz kolejny okazał się bezkonkurencyjny w finale rzutu młotem na mistrzostwach świata. Po zawodach Polak zdradził swój sekret, dzięki któremu ma przewagę nad innymi zawodnikami.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Paweł Fajdek w konkursie finałowym MŚ 2017 PAP/EPA / PAP/Bartłomiej Zborowski / Paweł Fajdek w konkursie finałowym MŚ 2017

Z Londynu Tomasz Skrzypczyński

Paweł Fajdek nie zawiódł milionów polskich kibiców i zdobył w piątek złoty medal mistrzostw świata w Londynie. Nasz młociarz nie rzucał wprawdzie wyjątkowo daleko, ale i tak wygrał z dużą przewagą nad rywalami, udowadniając, że nie ma sobie równych.

Znakomity lekkoatleta był po konkursie w doskonałym nastroju i chętnie odpowiadał na pytania dziennikarzy. Jedno z nich dotyczyło pewnego rytuału, który powtarzał on w finale przed każdym rzutem.

Otóż przed wejściem do koła Fajdek schylał się i wycierał rękawicę o trawę. O co chodzi?

ZOBACZ WIDEO W takich warunkach trenuje Anita Włodarczyk

- A nie powiem... - rozpoczął uśmiechnięty zawodnik, jednak po chwili ujawnił, czemu to miało służyć.

- Po prostu jak pada deszcz mam lepszy uchwyt, rękawiczka się lepiej trzyma. Za to gdy jest sucho moje palce zaczynają się nieodpowiednio pocić, stąd wycieranie rękawiczki o trawę. To mi pozwala wygrywać zawody, taki mój sekret - zdradził Fajdek.

Choć ten rytuał jest tylko końcowym elementem przygotowania; ton żelastwa przerzucanego na siłowni i wylanych litrów potu, przynosi doskonałe efekty. 28-latek zdobył w Londynie już swój trzeci złoty medal MŚ.

Dodajmy, że w piątkowym finale trzecie miejsce zajął inny reprezentant Polski, Wojciech Nowicki.

Czy Paweł Fajdek zdobędzie na kolejnych igrzyskach olimpijskich złoty medal w rzucie młotem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×