Szwajcarka wygrała z czasem 51.28. To najlepszy wynik na świecie w bieżącym sezonie. Czołową trójkę rywalizacji pań na 400 metrów zamknęła Patrycja Wyciszkiewicz (52.55). Na 5. pozycji sklasyfikowano Małgorzatę Hołub.
Poprzedni rekord Polski na 400 metrów należał od 2007 roku do Grażyny Prokopek. Wynosił równe 52 sekundy i został ustanowiony w angielskim Birmingham.
- W ten rekord celował od dawna. Jestem niezwykle szczęśliwa, że udało się to zrobić przed własną publicznością - powiedziała szczęśliwa na mecie Justyna Święty, brązowa medalistka mistrzostw świata w sztafecie 4x400 metrów.
Na dystansie 400 metrów wśród mężczyzn 4. pozycję zajął Rafał Omelko. Wygrał Słoweniec Luka Janezic.
W Arenie Toruń nie zabrakło także rywalizacji płotkarzy i płotkarek na 60 metrów. Wśród panów 3. lokatę wywalczył Damian Czykier (triumfował Milan Trajkovic z Cypru). U pań najlepsza była Niemka Pamela Dutkiewicz. Karolinę Kołeczek sklasyfikowano na 7. pozycji.
Bardzo dobrze w mityngu zaprezentowała się również Ewa Swoboda. Polska sprinterka zajęła 4. miejsce w biegu na 60 metrów z najlepszym wynikiem w sezonie. Ósma była Anna Kiełbasińska, a wygrała Marie Ta Lou z Wybrzeża Kości Słoniowej. U panów najlepszy na tym dystansie był Słowak Jan Volko (6.57).
Toruński mityng Copernicus Cup zaliczany jest do cyklu World Indoor Tour, który jest halowym odpowiednikiem Diamentowej Ligi.
Zobacz także: świetny wynik Piotra Liska w Toruniu!
ZOBACZ WIDEO Zamiana ról na konferencji Vitala Heynena. Selekcjoner odpytywał dziennikarzy
Czy Justyna Święty-Ersetic zdobędzie medal na halowych mistrzostwach świata w Birmingham? 
ps Copernicus Cup-fajna impreza.