Polak był zdecydowanym faworytem rywalizacji i potwierdził to na bieżni. Kontrolował bieg przez dwa okrążenia, potem ruszył mocniej, a na ostatnim kółku zostawił resztę stawki daleko za plecami. Wygrał z przewagą ponad 0,5 s. Jak na taki dystans, to przepaść. Dzięki Kszczotowi, Biało-Czerwoni pojawili się w klasyfikacji medalowej i to od razu w czołówce (siódma lokata).
Nasza reprezentacja mogła awansować jeszcze wyżej, ale Justyna Święty-Ersetic uplasowała się tuż za podium. Polka pobiegła w granicach swojego rekordu życiowego (gorzej tylko o 0,07 s). Do brązu zabrakło jednak 0,25 s. Bezkonkurencyjna okazała się Amerykanka Courtney Okolo.
Ogromnego pecha miał Hiszpan Oscar Husillos. Cieszył się już ze złota na 400 metrów, ale chwilę później sędziowie ściągnęli go na ziemię. Został zdyskwalifikowany, identyczny los spotkał drugiego Luguelina Santosa i złoto zdobył pierwotnie trzeci Pavel Maslak.
Nowym królem sprintu Christian Coleman. Rewelacyjny Amerykanin pobił rekord mistrzostw (6,37 s). Według znawców, objawił się następca Usaina Bolta. Srebro dla sensacyjnego Chińczyka Bingtiana Su. Najszybszą płotkarką świata została Kendra Harrison. Amerykanka zdeklasowała rywalki i potwierdziła swoją dominację w tej konkurencji. Karolina Kołeczek odpadła w półfinale.
ZOBACZ WIDEO Półfinalista HMŚ poza kadrą narodową. "Są ludzie, którzy przeszkadzają" (WIDEO)
Drugie złoto w Birmingham zgarnęła Etiopka Genzebe Dibaba, która do triumfu na 3000 m dołożyła zwycięstwo na dystansie o połowę krótszym. Kapitalną walkę w trójskoku stoczyli Will Claye, Almir dos Santos i Nelson Evora. Pierwsza trójka zmieściła się w 3 cm! Wygrał ten pierwszy z wynikiem 17.43 m. Dużo emocji także w skoku o tyczce. Amerykanka Sandi Morris w trzeciej próbie skoczyła 4,95 m i zakasowała Rosjankę Andżelikę Sidorową.
Najlepszym dziesięcioboistą został Francuz Kevin Mayer. Reprezentant Trójkolorowych wyraźnie przegrał w ostatniej konkurencji (1000 metrów) z Kanadyjczykiem Damianem Warnerem, ale o pięć punktów wyprzedził go w klasyfikacji generalnej. Brąz wywalczył Estończyk Marcel Uibo.
Pod nieobecność Kolumbijki Caterine Ibarguen, w trójskoku pań najlepsza okazała się kolejna z południowoamerykańskich lekkoatletek, Yulimar Rojas. Wenezuelka wygrała ze świetnym wynikiem 14,63. Druga była Jamajka Kimberly Williams, trzecia Hiszpanka Ana Peleteiro.
2010 Doha 0-0-2 (Kszczot, Rogowska)
2012 w Stambule 0-0-1 (Majewski)
2014 w Sopocie 1-2-0 (Lićwinko - Cichocka, Kszczot
2016 w Portland 0-1-2 (szta Czytaj całość